W Bułgarii po rozłamie w nacjonalistycznej partii Narodowy Związek "Atak" powstało nowe ugrupowanie o podobnej orientacji, Partia Narodowodemokratyczna (NDP) - informuje niedzielna prasa sofijska.
Do jej powołania, zapowiedzianego dwa miesiące temu, doszło po poważnych sporach w "Ataku" i w klubie poselskim tego ugrupowania. Część działaczy "Ataku" potępiła skrajną według nich linię i autorytarny styl lidera Wolena Siderowa, i opuściła partię. Klub poselski opuściło 10 z 21 posłów.
Lider nowego ugrupowania, europoseł Dymitar Stojanow, powiedział, że odcina się ono od skrajnie ksenofobicznej polityki "Ataku".
"W Europie na fali patriotycznych ruchów politycznych wyłaniają się młodzi liderzy. Bułgaria nie może pozostać w tyle za tą tendencją" - powiedział 29-letni Stojanow. Celem partii - dodał - jest zjednoczenie narodu bułgarskiego pod hasłami patriotyzmu.
Wśród podstawowych celów NDP Stojanow wymienił zniesienie podatku liniowego, stopniową podwyżkę podatku od zysku, zlikwidowanie podatku VAT na leki i podręczniki szkolne. Partia ma też dążyć do poszerzenia zakresu obrony koniecznej i liberalizacji prawa do posiadania broni.
W wyborach parlamentarnych w 2009 r. Narodowy Związek "Atak" zajął czwarte miejsce, zdobywając 9,37 proc. głosów. Jednak liczne skandale w kierownictwie partii, także na tle finansowym, znacznie osłabiły jego pozycję i - według ostatnich sondaży - pozbawiły to ugrupowanie szans na wejście do parlamentu w przyszłorocznych wyborach.
NDP liczy w tym głosowaniu na 10-procentowe poparcie.
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ akl/ itm/
