Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bułgaria: Różowy pomnik Armii Czerwonej w rocznicę inwazji 1968

0
Podziel się:

Pomalowaniem pomnika Armii Czerwonej na różowo Bułgaria przeprosiła za inwazję
na Czechosłowację w 1968 roku. W operacji zdławienia praskiej wiosny uczestniczyło ok. 2600
Bułgarów. Rocznica rozpoczęcia interwencji wojsk Układu Warszawskiego przypada w środę.

Pomalowaniem pomnika Armii Czerwonej na różowo Bułgaria przeprosiła za inwazję na Czechosłowację w 1968 roku. W operacji zdławienia praskiej wiosny uczestniczyło ok. 2600 Bułgarów. Rocznica rozpoczęcia interwencji wojsk Układu Warszawskiego przypada w środę.

Grupy rzeźb w podstawie pomnika, w centrum Sofii, zostały pomalowane w nocy z wtorku na środę. Obok napisano po bułgarsku i czesku: "Bułgaria przeprasza". Do centralnej figury pomnika - dominującego nad miastem na wysokości 37 metrów radzieckiego żołnierza z pepeszą w ręku - organizatorzy akcji nie dotarli.

Inicjatorem akcji jest grupa przeciwników obecności pomnika w centrum bułgarskiej stolicy. Jeden z działaczy, dziennikarz Iwo Indżew, powiedział PAP, że inspiracją był różowy czołg czeskiego artysty Davida Czernego z 1991 roku. "Bułgaria nareszcie przeprosiła, choć nieoficjalnie. Jakoś zawsze dojrzewamy z opóźnieniem" - tłumaczył.

Przed pomnikiem stanęły dwa wozy policyjne. Zwykle w akcję oczyszczania monumentu włączają się członkowie młodzieżowej organizacji socjalistów.

Przeciwnicy pomnika domagają się, ze względów na prawdę historyczną, jego przeniesienia np. do muzeum sztuki totalitarnej.

Pomnik został pomalowany nie po raz pierwszy. Dwa lata temu żołnierzy przekształcono w bohaterów popularnych amerykańskich kreskówek.

Zbrojna interwencja sił Układu Warszawskiego, rozpoczęta w nocy z 20 na 21 sierpnia 1968 r., była reakcją Kremla na praską wiosnę, która niosła ze sobą m.in. reformy ekonomiczne.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ ksaj/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)