Właściciele nielegalnych nieruchomości w Bułgarii, od kilkunastu dni filmowanych z powietrza przez władze podatkowe, sięgnęli po wojskowy kamuflaż, żeby "opakować" budynki i uczynić je niewidocznymi - pisze w środę dziennik "Trud".
Według gazety właściciele luksusowych willi w okolicach Wielkiego Tyrnowa, pod Płowdiwem i na wybrzeżu czarnomorskim przypomnieli sobie o dokonaniach słynnego artysty bułgarskiego pochodzenia Christo, znanego z pakowania różnych budynków, w tym Reichstagu. Jedyna różnica polega na tym, że posiadacze luksusowych nieruchomości poprosili o pomoc w "pakowaniu" ekspertów wojskowych; zainteresowaniem cieszą się kamuflażowe materiały, przede wszystkim sieci.
Bułgarski urząd podatkowy na początku miesiąca przystąpił do filmowania z powietrza dzielnic z luksusowymi posiadłościami. Na nagraniach widać było dziesiątki nieistniejących na oficjalnych mapach basenów, prywatnych dróg, kortów tenisowych, pól golfowych.
Akcję kontynuowano w południowo-wschodniej części kraju. Przy granicy z Turcją sfilmowano tzw. wioskę celników - kilkadziesiąt dużych domów, zbudowanych na terenach państwowych i nieposiadających zezwoleń na budowę. Na największej willi, pod flagą narodową, można przeczytać napis: "Ministerstwo Zabawy".
Szczególnie rozzłościł on ministra finansów Symeona Diankowa, któremu podlegają celnicy. Wioska znajduje się niedaleko granicznego przejścia z Turcją Kapitan Andrejewo, gdzie przebiega największy szlak przemytniczy. W środę minister zwolnił szefa tamtejszego urzędu celnego.
Według danych urzędu podatkowego tylko 30 z ogólnej liczby 200 sfilmowanych majątków jest zarejestrowanych i ich właściciele figurują w dokumentach. Większości budynków nie ma w dokumentacji miejscowych urzędów i inspekcji budowlanych; nikt nie płaci za nie podatków.
Minister budownictwa i rozwoju terytorialnego Rosen Płewnelijew powiedział, że budynki w regionach, objętych zakazem budowy, mają zostać zburzone. Kilku szefów regionalnych dyrekcji budownictwa już zwolniono.
Na podstawie zdjęć z powietrza zostanie opracowana mapa i rozpoczną się rewizje podatkowe u właścicieli posiadłości. Według szefa urzędu podatkowego Krasymira Stefanowa, jeśli właściciele nie będą w stanie udowodnić legalności środków na budowę willi i basenów, ich majątki zostaną skonfiskowane.
Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ ksaj/ ro/
