Bułgaria, która utrzymuje wyważone i dobre stosunki zarówno z Gruzją, jak i z Rosją, jest najodpowiedniejszym pośrednikiem do negocjacji mających na celu porozumienie między tymi dwoma państwami - powiedział w piątek w wywiadzie dla radia publicznego wiceminister spraw zagranicznych Milen Keremidczijew.
Keremidczijew, który przebywa obecnie w Tbilisi, podkreślił, że Bułgaria popiera integralność terytorialną i suwerenność Gruzji.
Keremidczijew nawiązał do propozycji premiera Sergeja Staniszewa, by negocjacje między Moskwą i Tbilisi prowadzono w Sofii.
Powiedział, że wysyłając pomoc humanitarną ofiarom w regionie konfliktu, Bułgaria udzieliła pomocy zarówno stronie gruzińskiej, jak i południowoosetyjskiej.
Po Tbilisi, gdzie zaplanowane są rozmowy z władzami gruzińskimi, delegacja bułgarska zamierza udać się do Gori i Osetii Południowej.
Według wiceministra sytuacja w Tbilisi jest spokojna, a na ulicach nie odczuwa się napięcia ani paniki. Nieczynne jest jednak lotnisko międzynarodowe, gdzie została trafiona pociskiem wieża komunikacyjna. Lądować mogą wyłącznie samoloty wojskowe - powiedział.
Bułgaria, która nie ma żadnych korespondentów w regionie, dowiedziała się od wiceministra, że sąsiednia Armenia, odcięta od świata po zamknięciu gruzińskich portów, zaczyna odczuwać trudności energetyczne. Od piątku wprowadzono limit w sprzedaży benzyny - do 10 litrów dziennie.
Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ mw/ tot/