# dochodzi informacja o postępie prac i o awarii prądu w Tarnowskich Górach #
11.12. Katowice (PAP) - Po kilkunastu godzinach prac w sobotę wieczorem dobiega końca usuwanie awarii wodociągu w północnej części Bytomia. Obniżone ciśnienie lub brak wody może odczuwać tam ok. 6 tys. osób.
Chodzi o osiedla położone w rejonie skrzyżowania bytomskich ulic Strzelców Bytomskich i Sikorskiego, na których mieszka ok. 6 tys. osób. W piątek wieczorem nastąpiło tam pęknięcie rurociągu o średnicy 8 cm.
Jak poinformował PAP dyspozytor działającego przy wojewodzie Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, z informacji pracowników Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Bytomiu wynika, że prace przy usuwaniu awarii powinny zakończyć się w piątek wieczorem, być może ok. godz. 20.
Jak się okazało, żeliwna rura pękła w związku z przemieszczeniem się podłoża. Ponieważ dwa jej uszkodzone końce w chwili odkopania przez wodociągowców znajdowały się na różnych poziomach, technicy musieli tam wspawać specjalne obejście w kształcie litery "S".
Trwające przez całą sobotę prace dodatkowo utrudnił fakt, że pęknięcie nastąpiło tuż przy torowisku tramwajowym. Pracująca koparka musiała co kilka minut zjeżdżać na bok, aby przepuścić przejeżdżające tramwaje.
W czasie awarii do części mieszkańców okolicznych budynków woda docierała pod zmniejszonym ciśnieniem - dzięki obejściu uszkodzonego miejsca. Inni musieli czerpać wodę z beczkowozu podstawionego przez miejscowe służby. Według szacunków bytomskich wodociągowców, utrudnienia mogły objąć łącznie do 6 tys. osób.
Przez ponad trzy godziny inna awaria trapiła też mieszkańców rejonu pobliskich Tarnowskich Gór. Wskutek awarii w głownym punkcie zasilania po południu energii elektrycznej przez 195 min. nie miało ok. 10-12 tys. odbiorców. Jak poinformował Łukasz Zimnoch z dostarczającej w regionie energię firmy Vattenfall, awarię usunięto po godz. 19. (PAP)
mtb/ dym/
