Caritas nadal wspiera mieszkańców Haiti, którzy ucierpieli w styczniowym trzęsieniu ziemi. Organizacja alarmuje, że wciąż 500 tys. osób żyje w zrujnowanym trzęsieniu kraju w bardzo trudnych warunkach sanitarnych, rośnie zagrożenie epidemią duru brzusznego, salmonelli i biegunki.
W styczniowym trzęsieniu ziemi na Haiti zginęło 217 tys. osób. Ponad 500 tys. osób koczuje do tej pory w miasteczkach namiotowych. Tymczasem nadchodzi pora deszczowa, która może znacznie utrudnić pomoc poszkodowanym.
Dla tych, którzy stracili domy, powstały miasteczka namiotowe. Konieczne było zainstalowanie stacji do uzdatniania wody, przenośnych latryn i miejsc do codziennej higieny.
W okresie od marca do maja Caritas Polska wraz z Caritas Szwajcaria podejmie działania pomocowe, szczególnie na rzecz najmłodszych mieszkańców Haiti. Do Morne Chandelle i Petite Ti-Boucan trafi 25 dużych namiotów, w których od 1 marca rozpoczną się zajęcia szkolne. Wśród mieszkańców zniszczonych miejscowości zostanie rozprowadzonych kilka tysięcy namiotów oraz zestawów gospodarstwa domowego. Ułatwi to życie co najmniej 6 tys. rodzin i pozwoli im na samodzielne przygotowywanie pełnowartościowych posiłków.
Caritas Polska wraz z innymi organizacjami charytatywnymi przygotowuje plan długofalowej pomocy dla mieszkańców zniszczonych rejonów Haiti. Jednym z zadań Caritas Polska będzie budowa sierocińca dla dzieci z miejscowości Jacmel, zniszczonej w 90 proc. oraz objęcie tamtejszych dzieci programem "Adopcja na odległość".
Jak informuje Caritas Polska, w czasie akcji zbierania środków na rzecz ofiar trzęsienia ziemi udało się zgromadzić 8 mln 700 tys. zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na długofalową pomoc ofiarom kataklizmu na Haiti. (PAP)
akw/ malk/ gma/