Odsiadujący dożywocie we francuskim więzieniu słynny terrorysta Ilich Ramirez Sanchez, znany jako Carlos-Szakal, powiedział wywiadzie dla szwedzkiej telewizji, że Osama bin Laden, którego poznał w latach 70. w Libanie, jest męczennikiem.
Specjalny odcinek cyklicznego programu "Kobra" z telefonicznym wywiadem z terrorystą został wyemitowany w czwartek wieczorem w telewizji SVT.
"On (Osama bin Laden) jest męczennikiem, prawdziwym mudżahedinem" - w ten sposób Ilich Ramirez Sanchez odpowiedział na pytanie szwedzkiego dziennikarza, Kristofera Lundstroema, o reakcję na śmierć Osamy bin Ladena. Terrorysta uważa także, że ciało przywódcy Al-Kaidy powinno zostać pokazane.
Carlos-Szakal stwierdził, że po rozpadzie Układu Warszawskiego i upadku Muru Berlińskiego nic się nie zmieniło, gdyż świat nadal podzielony jest na dwa obozy. "My należymy do jednego a istnieje drugi obóz wroga. To proste" - powiedział terrorysta. Przestępca zaprzeczył, jakoby odpowiadał za śmierć wielu ludzi. "Nie tak wielu" - powiedział.
Wenezuelczyk Ilich Ramirez Sanchez uchodzi za jednego z najgroźniejszych terrorystów świata. Po latach poszukiwań został zatrzymany w Sudanie w 1994 roku i wydany Francji. Tam sąd skazał go na dożywocie za zamordowania w czerwcu 1975 roku w Paryżu dwóch francuskich policjantów i ich informatora. W 1975 r. zorganizował spektakularny napad na wiedeńską kwaterę główną Organizacji Państw Eksporterów Ropy Naftowej (OPEC). Zginęło wówczas trzech ministrów z różnych krajów, a kilkudziesięciu zakładników trafiło do niewoli.
Na podstawie biografii terrorysty powstało wiele książek oraz filmów. (PAP)
zys/ jm/
