Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

CBA zatrzymało trzy osoby w związku z korupcją w piłce nożnej

0
Podziel się:

#
Dochodzi komentarz Sandecji
#

# Dochodzi komentarz Sandecji #

20.01. Wrocław, Nowy Sącz (PAP) - Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali trzy osoby związane z drużyną piłkarską Sandecja Nowy Sącz. Zatrzymania mają związek z korupcją w polskiej piłce nożnej.

Jak poinformował PAP w czwartek rzecznik prasowy CBA Jacek Dobrzyński, wśród zatrzymanych jest m.in. 46-letni b. prezes klubu i członek Komisji Rewizyjnej Sandecji, Leszek L., 43-letni b. zawodnik drużyny, który prowadził do tej pory treningi z jedną z grup młodzieżowych, Tomasz S. oraz zaprzyjaźniony z klubem przedsiębiorca 49-letni Janusz S. Mężczyźni zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach w Nowym Sączu.

Wszyscy usłyszeli zarzuty korupcji dotyczące sezonu piłkarskiego 2004-2005. Wobec Leszka L. prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 15 tys. zł i dozór policji, a wobec Tomasza S. poręczenie majątkowe w wysokości 1,5 tys. zł i także dozór policji. Wobec Janusza S. zastosowano jedynie dozór policji.

Rzecznik prasowy Sandecji Nowy Sącz Dariusz Grzyb powiedział PAP, że trudno mu ustosunkować się do sprawy, bo zna ją tylko z doniesień medialnych. "Wynika z nich jednak, że dotyczy ona sezonu 2004/2005. Od tego czasu w naszym klubie sporo się zmieniło" - dodał.

Poinformował, że sprawą zajmie się zarząd klubu podczas poniedziałkowego zebrania. Wcześniej nie jest to możliwe że względu na pobyt za granicą prezesa Sandecji Andrzeja Danka.

Także w czwartek wrocławska policja zatrzymała b. piłkarza ekstraklasy podejrzanego o "ustawienie" meczu w sezonie 2005-2006 w zamian za łapówkę.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 300 osobom: sędziom, trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom, m.in. byłemu przewodniczącemu Kolegium Sędziów PZPN Jerzemu G.

W kwietniu 2009 r. wrocławski sąd okręgowy, m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która "ustawiała" wyniki meczów z udziałem Arki Gdynia, skazał na cztery lata więzienia b. prezesa tego klubu Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha, pseudonim Fryzjer, na 3,5 roku więzienia. W maju 2010 r. sąd apelacyjny utrzymał wyrok dla "Fryzjera", a Milewskiemu obniżono karę do trzech lat więzienia. Na ławie oskarżonych zasiadło wówczas 17 osób - działaczy Arki, obserwatorów PZPN, sędziów i jeden piłkarz. Wszyscy zostali uznani za winnych, ale sąd apelacyjny zmienił częściowo wyroki dziewięciu oskarżonym, obniżając w większości zasądzony wcześniej wymiar kar.

We wrześniu ub. roku na karę trzech lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat i grzywnę w wysokości 100 tys. zł kielecki sąd skazał b. trenera Korony Kielce Dariusza W. Wobec jego asystenta Andrzeja W. sąd orzekł karę dwóch i pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 30 tys. zł grzywny. Wyrok ten nie jest prawomocny i zapadł bez procesu - obaj oskarżeni podczas śledztwa przyznali się do winy i zgodzili na dobrowolne poddanie się karze. Obaj mają również zakaz zajmowania stanowisk związanych z profesjonalnym sportem - Dariusz W. przez trzy lata, a Andrzej W. przez rok.

Pod koniec grudnia 2010 r. 27 osób, głównie działaczy i piłkarzy Górnika Polkowice, oskarżonych o kupowanie meczów dobrowolnie poddało się karze. Sąd Rejonowy w Lubinie skazał ich na kary więzienia w zawieszeniu oraz wysokie grzywny.(PAP)

mic/ rcz/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)