Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

CBŚ przejęło kilkadziesiąt kg białego proszku - najprawdopodobniej kokainy

0
Podziel się:

Co najmniej kilkadziesiąt kilogramów białego proszku znaleźli w śląskich
magazynach jednej z sieci hipermarketów funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego. Nieoficjalnie
wiadomo, że najprawdopodobniej chodzi o kokainę.

Co najmniej kilkadziesiąt kilogramów białego proszku znaleźli w śląskich magazynach jednej z sieci hipermarketów funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego. Nieoficjalnie wiadomo, że najprawdopodobniej chodzi o kokainę.

Jak dowiedziała się nieoficjalnie w czwartek PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy, CBŚ przechwyciło w sumie kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Narkotyki ukryte były w torebkach między bananami.

Pytany o to rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski nie chciał niczego potwierdzić. "Ze względu na dobro śledztwa nie mogę niczego ujawnić" - powiedział. W podobnym duchu wypowiadali się śląscy policjanci wskazując tylko, że przejęty proszek został skierowany do badań w laboratorium kryminalistycznym.

Aspirant Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji przyznał w czwartek PAP, że w magazynie jednej z sieci hipermarketów znaleziono kilkanaście kilogramów białego proszku, który skierowano do badań. Zastrzegał jednak, że nie ma pełnej wiedzy na ten temat.

Z relacji medialnych wynika, że chodzi o hipermarkety Auchan. Jak napisali na portalu gazeta.pl dziennikarze regionalnego dodatku do "Gazety Wyborczej", na początku tygodnia ponad 30 kg proszku CBŚ zabezpieczyło w magazynie Auchan w Katowicach. W środę kolejne 70 kg tej substancji znaleziono w magazynie Auchan w Raciborzu.

Znaczne ilości kokainy odkryli też w ub. miesiącu pracownicy dojrzewalni bananów w Zgorzelcu (Dolnośląskie). Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura w Jeleniej Górze. Jak ustalono, 30 kg kokainy dotarło tam w ładunku bananów przesłanych z Ekwadoru.

O znalezisku powiadomił wtedy policję właściciel dojrzewalni. Narkotyki w jednej z paczek odkrył pracownik, który rutynowo naciął karton, by sprawdzić owoce. Zamiast nich znalazł biały proszek.

Jak przypuszczali w marcu jeleniogórscy śledczy, prawdopodobnie kokaina trafiła do Zgorzelca przez przypadek. Banany przyjechały na Dolny Śląsk z Belgii, gdzie dotarły na statku z owocami z Ekwadoru. Do dojrzewalni bananów przywieziono je tirami i tam były co najmniej dwa tygodnie. (PAP)

mtb/ pru/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)