19 osób powiązanych z gangiem zajmującym się wyłudzaniem kredytów bankowych na terenie całej Polski zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Grupa mogła wyłudzić ponad milion złotych.
Jak poinformował PAP Krzysztof Hajdas z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, grupa współpracowała m.in. z dwiema pracownicami firm pośrednictwa kredytowego. "Przy wyłudzaniu pieniędzy korzystali ze +słupów+ (podstawionych osób); na nich fałszowane były m.in. zaświadczenia o zarobkach" - dodał.
Wśród zatrzymanych jest szef grupy, mieszkaniec Kalisza, 41-letni Krzysztof W., a także jego najbliżsi współpracownicy, którzy fałszowali dokumenty, potwierdzali informacje dla banków albo werbowali "słupy".
"Policjanci zajmowali się rozpracowaniem tej grupy od kilku miesięcy. Z ich ustaleń wynikało, że całym przedsięwzięciem - jak dobrze działającą firmą - zawiadywał Krzysztof W., karany w przeszłości za kradzieże" - zaznaczył Hajdas.
Jak dodał, z ustaleń CBŚ wynika, że gang wyłudził ponad milion zł z 15 banków.
Dokumenty do banków przygotowywały pracownice dwóch firm pośrednictwa kredytowego. "Fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach były wystawiane na dokumentach rzeczywiście działających przedsiębiorstw. Kiedy było wiadomo, że bankowcy będą chcieli sprawdzić wiarygodność dokumentów dzwoniąc do przedsiębiorstw, podejrzani przekierowywali połączenia telefoniczne na swoje telefony" - dodał Hajdas.
By oszustwo się udało, podszywali się pod pracowników telekomunikacji i wpinali w linie telefoniczne w pobliżu firm, których pracownikami miały być "słupy". "Stosowali w tym celu specjalistyczny sprzęt. Bywało też, że udawali serwisantów teleinformatycznych, wchodzili do siedzib wybranych przedsiębiorstw i bezpośrednio tam przekierowywali połączenia na swoje numery" - zaznaczył Hajdas.
Zatrzymani pochodzą z Kalisza, Kutna, Ostrowa Wlkp., Zduńskiej Woli, Jarocina i Turka. Grozi im nawet do 10 lat więzienia. (PAP)
pru/ abr/ mag/