*Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji rosną i są najwyższe od dwu tygodni, powodem jest wzrost popytu na paliwa - podają w czwartek maklerzy. *
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na lipiec, drożeje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 58 centów do 101,90 dol. To najwyższe notowania od 11 maja.
Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie bez zmian jest wyceniana po 114,93 dol. za baryłkę.
Zapasy benzyny w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,44 mln baryłek do 211,2 mln - wynika z opublikowanego raportu Amerykańskiego Instytutu Paliw (API).
To największy wzrost zapasów od 4 lutego br.
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 616 tys. baryłek, czyli 0,2 proc. do 370,93 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE).
DoE podał też, że zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 3,8 mln baryłek, czyli o 1,8 proc., do 209,73 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 2,04 mln baryłek, czyli 1,4 proc. do 141,09 mln baryłek - podał DoE. To ich najniższy poziom od kwietnia 2009 r.
"Inwestorzy są optymistycznie nastawieni jeśli chodzi o ożywienie w gospodarce, chociaż dane makro mogą sugerować coś innego" - mówi Jonathan Barratt, dyrektor zarządzający Commodity Broking Services w Sydney.
"Kluczowe jest to, że cena ropa w USA nie spadła poniżej poziomu 95 dol. za baryłkę" - dodaje.
Analitycy Societe Generale oceniają, że w najbliższych tygodniach ropa w USA może zdrożeć do 106 dol. za baryłkę, bo zachowanie się cen surowca w tym roku jest podobne do tego w 2010 r., kiedy w dalszej części roku nastąpiły mocne zwyżki notowań. (PAP)
aj/ jtt/ amac/