Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cezary A. zawieszony w czynnościach służbowych

0
Podziel się:

Starosta policki Leszek Guździoł zawiesił
członka zarządu powiatu polickiego Cezarego A. w czynnościach
służbowych i cofnął mu wszelkie pełnomocnictwa. Liczy, że Cezary
A. sam zrezygnuje z pełnionej funkcji. Jeśli nie, do Rady Powiatu
trafi wniosek starosty o odwołanie go - zapowiedział starosta.

Starosta policki Leszek Guździoł zawiesił członka zarządu powiatu polickiego Cezarego A. w czynnościach służbowych i cofnął mu wszelkie pełnomocnictwa. Liczy, że Cezary A. sam zrezygnuje z pełnionej funkcji. Jeśli nie, do Rady Powiatu trafi wniosek starosty o odwołanie go - zapowiedział starosta.

Cezarego A. oraz przewodniczącego sejmiku zachodniopomorskiego Michała Ł. policja zatrzymała w piątek na terenie powiatu polickiego w czasie rutynowej kontroli drogowej. W jej trakcie, w pojeździe którym się poruszali, znaleziono substancje mogące być w ocenie policjantów narkotykami. Ze wstępnych wyników analizy fizyko-chemicznej znalezionych substancji wynika, że była to marihuana i amfetamina.

Po przesłuchaniu prokuratura zwolniła Ł. Wobec Cezarego A. sąd w Szczecinie nie zastosował w poniedziałek aresztu; decyzją sądu ma on wpłacić kaucję w wysokości 35 tys. zł.

"To czyn naganny, zasługujący na społeczne potępienie. Jako starosta i przewodniczący zarządu powiatu zmuszony jestem podjąć kroki i zareagować na zaistniałą sytuację. Postanowiłem zawiesić Cezarego A. w czynnościach służbowych i cofnąć mu pełnomocnictwa" - powiedział na konferencji prasowej w polickim starostwie Guździoł.

Wyraził nadzieję, że A. "w sposób honorowy sam złoży rezygnację z pełnionej funkcji". Liczy, że jego rezygnacja wpłynie w ciągu najbliższych dwóch - trzech dni.

W niedzielę przed przesłuchaniem w prokuraturze A. sam zapowiadał, że zrezygnuje z pełnionej funkcji.

Jak poinformował przewodniczący rady powiatu Cezary Arciszewski, sprawa odwołania A. z funkcji członka zarządu powiatu będzie przedmiotem obrad najbliższej sesji rady 28 listopada.

Zarówno starosta jak i przewodniczący Arciszewski podkreślali, że są zbulwersowani i zszokowani sprawą.

Starosta pytany przez dziennikarzy, jakim pracownikiem był Cezary A. powiedział, że A. - zajmujący się sprawami ochrony środowiska, komunikacji i zarządzaniem drogami - funkcjonował przez dwa lata kadencji, jako dobry pracownik.

"Nic niestosownego w tym czasie się nie działo, a ja nie miałem pojęcia, że może on mieć problemy z narkotykami" - podkreślał.

Przyznał jednak, że czasami zdarzało mu się dyscyplinować Cezarego A., jeśli jakaś sprawa nie została załatwiona, ale ewidentnych wpadek i upomnień nie było - podkreślał.

Guździoł przyznał także, że o tym, że Cezary A. został członkiem zarządu powiatu zdecydował zarząd regionu Platformy Obywatelskiej.

Jego zdaniem sprawa A. przynosi dużą szkodę Platformie w powiecie.

Przewodniczący Rady Powiatu Polic Cezary Arciszewski pytany, czy struktury partyjne w powiecie liczą, że A. zrezygnuje także z mandatu radnego powiatowego, powiedział, że rada nie ma kompetencji, by nawoływać do rezygnacji z mandatu radnego wybranego przez mieszkańców powiatu. Przypomniał, że A. miał jeden z najlepszych wyników wyborczych w wyborach samorządowych.

Obaj samorządowcy nie są już od soboty członkami PO. Po ujawnieniu ich zatrzymania przez policję w związku z posiadaniem narkotyków Zarząd Krajowy PO wykluczył obydwu działaczy z partii.

Zarząd Regionu Zachodniopomorskiego PO cofnął zaś w niedzielę rekomendacje do pełnienia funkcji dwóch samorządowców podejrzanych o posiadanie narkotyków.

Uchwała o odwołaniu Michała Ł. z funkcji przewodniczącego sejmiku prawdopodobnie zostanie podjęta na najbliższej sesji 2 grudnia.

Obu samorządowców zatrzymano w piątek ok. godz. 22 na terenie powiatu polickiego w czasie rutynowej kontroli drogowej. W jej trakcie w pojeździe, którym się poruszali, znaleziono substancje mogące być - w ocenie policjantów - narkotykami. Obu mężczyzn umieszczono w związku z tym na 48 godzin w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.

W niedzielę prokuratura przedstawiła Michałowi Ł. zarzut posiadania nieznacznej ilości narkotyków, za co grozi do 1 roku więzienia. Natomiast Cezary A. usłyszał trzy zarzuty: posiadania narkotyków, prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających i złożenia funkcjonariuszowi policji obietnicy wręczenia korzyści majątkowej. Łącznie grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.

Michał Ł. nie przyznał się do zarzutu, natomiast Cezary A. przyznał się jedynie do posiadania narkotyków.(PAP)

epr/ la/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)