Chińska policja aresztowała 989 osób zamieszanych w produkcję i obrót klenbuterolem - podała w poniedziałek agencja EFE. Tej toksycznej i potencjalnie rakotwórczej substancji używa się nielegalnie m.in. do tuczenia świń.
Jak podała agencja Xinhua, zatrzymani należeli do kilku oddzielnych grup rozsianych po całym kraju. Produkowali klenbuterol, który dodawano do gotowych pasz dla świń. Chińskie prawo zakazuje produkcji i obrotu klenbuterolem, jak również podawania go zwierzętom w celu uzyskania chudszego mięsa.
Aresztowania są efektem gigantycznej akcji policji, która rozpoczęła się w marcu po wykryciu klenbuterolu u żywych świń. Na północy kraju zatrzymano wtedy 22 osoby. Od tego czasu zarekwirowano 2,5 tony klenbuterolu i zamknięto sześć laboratoriów, 12 linii produkcyjnych, 19 magazynów oraz 32 fabryk w ponad 60 chińskich miastach.
Klenbuterol zwiększa dotlenienie tkanek, przyspiesza spalanie tłuszczu i przyrost masy mięśniowej. W USA i Europie, także w Polsce, nie używa się już go do leczenia ludzi. W niektórych krajach nadal stosuje się go w weterynarii.
Pomimo zagrożeń związanych z zażywaniem klenbuterolu, substancja jest popularna wśród kulturystów i bywa stosowana przez ludzi, którzy chcą szybko pozbyć się tłuszczu, jako tzw. chemiczna liposukcja. Środek znajduje się na liście substancji dopingujących zakazanych w sporcie.
Klenbuterol bywa również dodawany w dużych dawkach do pasz zwierząt tucznych, żeby ich mięso było chudsze. Jedzenie mięsa zwierząt, którym podawano tę substancję może być niebezpieczne. W 2006 roku w Szanghaju ponad 330 osób zatruło się po spożyciu zawierającej środek wieprzowiny.(PAP)
and/ jhp/ ro/
