Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chiny: W 2010 r. nasze komputery zaatakowano 500 tys. razy

0
Podziel się:

Chiny, regularnie oskarżane przez Zachód o operacje szpiegowskie w
cyberprzestrzeni, w 2010 r. padły ofiarą 500 tys. cyberataków. Ponad połowa z nich pochodziła z
zagranicy - poinformowała we wtorek krajowa agencja ds. bezpieczeństwa komputerowego.

Chiny, regularnie oskarżane przez Zachód o operacje szpiegowskie w cyberprzestrzeni, w 2010 r. padły ofiarą 500 tys. cyberataków. Ponad połowa z nich pochodziła z zagranicy - poinformowała we wtorek krajowa agencja ds. bezpieczeństwa komputerowego.

Rządowe centrum monitorujące bezpieczeństwo sieci informatycznych poinformowało, że 14,7 proc. ataków pochodziło z USA, a 8 proc. z Indii.

W zeszły wtorek amerykańska firma zajmująca się bezpieczeństwem internetowym McAfee podała, że ponad 70 organizacji i rządów, w tym ONZ i amerykańskie firmy pracujące dla armii, padły w ostatnich latach ofiarą ataków hakerskich, które - zdaniem ekspertów - mogły pochodzić z Chin.

Oficjalny chiński dziennik "Renmin Ribao" uznał te oskarżenia za "nieodpowiedzialne".

Włamywacze szukali przede wszystkim danych mogących dać im przewagę militarną, dyplomatyczną lub gospodarczą. Wykradali m.in. archiwa poczty elektronicznej, dokumenty dotyczące negocjacji oraz schematy konstrukcyjne.

Chińskie władze oficjalnie nie skomentowały tych doniesień, ale w przeszłości zaprzeczały wszystkim oskarżeniom o cyberataki. Według Pekinu, to Chiny padają ofiarą piractwa internetowego.(PAP)

jhp/ ro/

9551265 9551419 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)