Doradca premiera ds. bezpieczeństwa Jacek Cichocki poinformował w poniedziałek, że widział nagranie, na którym - według niego - jest zapis egzekucji porwanego w Pakistanie Polaka. Dodał, że obecnie jest ono analizowane przez ABW.
"Ja to nagranie widziałem i dla mnie to zapis egzekucji Polaka, tragiczne wydarzenie, straszne, naprawdę straszne" - powiedział Cichocki w poniedziałek w radiu RMF FM.
Dodał, że obecnie nagranie jest poddawane przez ABW "odpowiednim analizom". "Wszelkie wątpliwości będą rozwiewane, czy tutaj nie ma miejsca manipulacja, jakaś kompilacja, czy coś takiego" - zaznaczył minister w Kancelarii Premiera.
Cichocki opisał też fragmenty nagrania. "Na nagraniu jest tak spokojny, jakby w ogóle nie przeczuwał co go za chwilę spotka. Spokojny, wychudzony, ale jednak dosyć schludnie ubrany, ogolony, tak że wygląda na człowieka nie spodziewającego się śmierci" - stwierdził Cichocki.
Według niego, z nagrania jasno wynika też, że sprawcami są Talibowie. "Tam jest napis w języku arabskim, wskazujący bezpośrednio na ten ruch Tehrik-e-Taliban" - powiedział doradca premiera ds. bezpieczeństwa.
Jak dodał, analiza ABW ma również ustalić, kto dokładnie jest sprawcą zabójstwa. (PAP)
mkr/ woj/