Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Cieszkowski: Partnerstwo Wschodnie realizowane właściwie

0
Podziel się:

Pełnomocnik szefa polskiej dyplomacji ds. Partnerstwa Wschodniego Andrzej
Cieszkowski uważa, że projekt Partnerstwa jest realizowany właściwie. Zastrzega jednak, że efektów
można spodziewać się za kilka lat; rok to za mało, by np. wprowadzić reformy.

*Pełnomocnik szefa polskiej dyplomacji ds. Partnerstwa Wschodniego Andrzej Cieszkowski uważa, że projekt Partnerstwa jest realizowany właściwie. Zastrzega jednak, że efektów można spodziewać się za kilka lat; rok to za mało, by np. wprowadzić reformy. *

Partnerstwo Wschodnie to zgłoszona przez Polskę i Szwecję inicjatywa zbliżania do Unii Europejskiej jej sześciu wschodnich sąsiadów: Ukrainy, Gruzji, Mołdawii, Armenii, Azerbejdżanu i Białorusi. PW nie zakłada członkostwa sześciu poradzieckich krajów w UE. Przewiduje jednak ich stopniową i daleko idącą integrację z unijnymi politykami, gospodarką i prawem.

Inicjatywa zakłada wzmacnianie współpracy ze wschodnimi sąsiadami zarówno w wymiarze pogłębionych stosunków dwustronnych (przez zawarcie m.in. umów stowarzyszeniowych), jak też wielostronnej współpracy regionalnej; przewiduje utworzenie strefy wolnego handlu oraz liberalizację ruchu wizowego w długoterminowej perspektywie.

PAP: Partnerstwo Wschodnie zainaugurowano w maju ubiegłego roku. Czy po ponad roku realizacji tego projektu można powiedzieć, że przyniósł już efekty?

Andrzej Cieszkowski: Partnerstwo Wschodnie nie jest zaplanowane na kilka miesięcy czy kilka lat. Ma objąć o wiele dłuższą perspektywę czasową. Ocena po roku działalności jest dosyć trudna, ale możliwa, bo kilka rzeczy już się udało zrobić. W ramach nawiązywania współpracy dwustronnej negocjowane są umowy stowarzyszeniowe, umowy o wolnym handlu oraz prowadzone są rozmowy ws. liberalizacji wizowej. W każdych z tych obszarów możemy powiedzieć, że postęp jest widoczny.

PAP: Jak ocenia Pan nastroje w krajach, które objęte są projektem?

A.C.: Ogromne zaangażowanie jest w Mołdawii. Od stycznia negocjowana jest z tym krajem umowa stowarzyszeniowa. Ale nie można też zarzucać innym krajom, że są bierne. Duże zainteresowanie Partnerstwem i negocjacjami z Unią Europejską widoczne jest w Gruzji, Armenii. Zwiększa się także aktywność i zaangażowanie Ukrainy. Białoruś jest bardzo zaangażowana we współpracę wielostronną.

PAP: Kiedy kraje PW będą mogły zostać objęte wspólnym rynkiem europejskim?

A.C. Nie jestem w stanie wskazać daty, bo włączenie do rynku jest kwestią negocjacji. To zależy od państw Partnerstwa i UE. Każdy z krajów sam decyduje, czy będzie chciał realizować interesy gospodarcze w ramach wspólnego rynku europejskiego.

PAP: Budżet na realizację Partnerstwa Wschodniego przewidziany jest na 600 mln euro. Czy do 2013 roku uda się go skutecznie wykorzystać?

A.C. Nie ma zagrożenia, że środki nie zostaną wykorzystane. Jednak nie sztuką jest wydanie pieniędzy. Trzeba je wydać dobrze. Dlatego m.in. tak dokładnie są negocjowane projekty dotyczące wspierania reform w państwach objętych Partnerstwem. Bardzo szczegółowo przygotowywane są programy wsparcia polityki spójności, czyli podnoszenia na wyższy poziom cywilizacyjny regionów najbiedniejszych. Są one dosyć trudne do przygotowania i rozpoczną się dopiero w 2012 roku.

W tym roku ruszy program dotyczący wsparcia małych i średnich przedsiębiorstw East Invest. Jego celem będzie m.in. wspieranie inwestycji w krajach Partnerstwa oraz dążenie do poprawy klimatu biznesowego, co ma skutkować wzrostem relacji handlowych z Unią Europejską. Projekt ma być wsparty przez mechanizm finansowy, który przygotował Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz Europejski Bank Inwestycyjny. Natomiast wdrażane są już projekty dotyczące zintegrowanego systemu ochrony granic.

PAP: Jak będzie wyglądała weryfikacja tych projektów i rozliczanie beneficjentów z przekazanych pieniędzy?

A.C. Środki finansowe dla krajów objętych Partnerstwem są wydatkowane zgodnie z regułami unijnymi. Działa to na takiej samej zasadzie jak w przypadku np. Polski. My otrzymując pieniądze na realizację jakiegoś projektu musimy się rozliczyć i tak samo będzie z krajami PW.

PAP: Kiedy można oczekiwać efektów?

A.C. Przypomnę, że polskie zbliżanie się do standardów obowiązujących w Unii trwało kilkanaście lat. Myślę, że państwa Europy Wschodniej są na początku tej drogi. Partnerstwo jest jednym z instrumentów, które mogą używać m.in. do reformowania swoich krajów.

PAP: W lipcu przyszłego roku Polska obejmie przewodnictwo w Unii Europejskiej, a Partnerstwo Wschodnie ma być jednym z priorytetów prezydencji. Czy na ten czas szykujemy coś specjalnego?

A.C. Polska jest naturalnym orędownikiem pobudzania współpracy Unii z Europą Wschodnią. Przygotowujemy inicjatywy dotyczące: edukacji, nauki, gospodarki, infrastruktury, rolnictwa i mobilności. Polska będzie także jednym z organizatorów forum społeczeństwa obywatelskiego, które odbędzie się w Poznaniu. Celem spotkania na którym mają się pojawić organizacje z Europy Wschodniej i Unii Europejskiej będzie pobudzenie współpracy pomiędzy europejskimi i wschodnimi społeczeństwami.

Rozmawiała Joanna Kotowicz (PAP)

joko/ par/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)