Co najmniej 10 ludzi zginęło w nagłych powodziach na Mauritiusie, wyspiarskim państwie w zachodniej części Oceanu Indyjskiego - poinformowały w niedzielę miejscowe władze.
Przyczyną tragedii były ulewne i gwałtowne deszcze. Większość ofiar zginęła w sobotę w tunelu łączącym biznesowo-handlową dzielnicę stolicy Port Louis z pozostałymi częściami miasta.
Powodzie wywołały także chaos na ulicach. Centrum - jak napisał miejscowy dziennik "L'Express de Maurice" - sparaliżowały korki.
Według meteorologów w ciągu dwóch godzin spadło tyle deszczu, co zazwyczaj spada połowę marca. "Przewidywaliśmy opady, ale nie tak intensywne i o wiele krótsze" - powiedział szef maurytyjskich służb meteorologicznych Balraj Dumputh.
Premier Navinchandra Ramgoolam poniedziałek ogłosił dniem żałoby. (PAP)
zab/
13514756 arch. int.