Czeska eurodeputowana Jana Boboszikova wycofała w piątek swoją kandydaturę z odbywającego się w parlamencie wyborów prezydenta Republiki Czeskiej.
O głosy deputowanych obu izb zabiegają więc teraz obecny prezydent Czech Vaclav Klaus oraz profesor ekonomii Jan Szvejnar.
Motywując swoją decyzję 43-letnia europosłanka podkreśliła, że komuniści, którzy zgłosili jej kandydaturę, i tak nie poprą Vaclava Klausa. Bez komentarza pozostawiła pytanie, za kim Komunistyczna Partia Czech i Moraw (KSCzM) opowie się w trakcie głosowania.
Decyzja Boboszikovej zwiększa szanse Szvejnara. Mimo to faworytem piątkowego głosowania pozostaje Klaus.
Klaus jest kandydatem rządzącej prawicowej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS), popiera go też większość współtworzących koalicję chadeków i kilku parlamentarzystów niezależnych. Za Szvejnarem opowiadają się opozycyjni socjaldemokraci, należący do koalicji rządowej Zieloni oraz niektórzy chadecy i parlamentarzyści niezrzeszeni.
W trakcie trzech rund parlamentarnego głosowania 9 lutego nie doszło do wyboru nowego prezydenta. Klausowi do reelekcji zabrakło jednego głosu. W ostatniej rundzie członkowie KSCzM wstrzymali się od głosu. (PAP)
zab/ ala/
3700 arch. Int.