Komisja do spraw europejskich czeskiej Izby Poselskiej zaleciła w czwartek deputowanym uchwalenie nowelizacji traktatu lizbońskiego, która umożliwi powstanie Europejskiego Mechanizmu Stabilizującego (EMS) - poinformowała w czwartek agencja CTK.
Powołała się ona na przewodniczącego wspomnianej komisji Jana Bauera z kierowanej przez premiera Petra Neczasa centroprawicowej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS).
Podobnie jak obecny Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej (EFSF) EMS ma zapewniać środki do stabilizowania zmagających się z kryzysem budżetowym państw strefy euro.
Izba Poselska ma debatować nad nowelizacją jeszcze we wrześniu. Udział Republiki Czeskiej w EMS forsuje rządząca ODS, licząc, że zahamuje on rozszerzanie się kryzysu zadłużeniowego na kolejne państwa strefy euro.
"Nie chcemy blokować rozwiązania kryzysu, z którym borykają się państwa eurostrefy. Nowelizacja nie spowoduje przejścia uprawnień na instytucje unijne, ale umożliwi tylko to, by członkowie eurostrefy za pomocą umowy międzynarodowej uzgodnili swe postępowanie w sprawie pomocy finansowej dla państw mających problemy" - zaznaczył Bauer. Według niego, gdyby w przyszłości Republika Czeska przystąpiła do strefy euro, musiałyby się odbyć dodatkowe rokowania na temat jej udziału w EMS.
Jak ustalono na marcowym szczycie UE, państwa członkowskie strefy euro mają w formie wpłat i gwarancji kredytowych zapewnić na finansowanie EMS kwotę 700 mld euro, z czego na kredyty stabilizacyjne będzie można przeznaczyć do 500 mld euro. Pozostałe 200 mld euro posłuży eurostrefie jako fundusz gwarancyjny dla utrzymania jej najwyższego ratingu AAA.
Podobnie jak ratyfikacja traktatu lizbońskiego, przyjęcie poprawki umożliwiającej powstanie EMS wymaga kwalifikowanej większości trzech piątych w obu izbach czeskiego parlamentu - Izbie Poselskiej i Senacie. (PAP)
dmi/ mc/
9742635
