Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechy: Najmniejsza partia koalicji grozi wycofaniem swoich ministrów

0
Podziel się:

Najmniejsze ugrupowanie trzypartyjnej koalicji rządzącej w Czechach, LIDEM,
zagroziło w czwartek, że wycofa się z rządu po zdymisjonowaniu na wniosek premiera Petra Neczasa
minister obrony Karoliny Peake, która objęła ten resort zaledwie osiem dni temu.

Najmniejsze ugrupowanie trzypartyjnej koalicji rządzącej w Czechach, LIDEM, zagroziło w czwartek, że wycofa się z rządu po zdymisjonowaniu na wniosek premiera Petra Neczasa minister obrony Karoliny Peake, która objęła ten resort zaledwie osiem dni temu.

Reprezentująca LIDEM Peake, która piastuje również stanowisko wicepremiera, poinformowała, że kierownictwo partii wezwało swoich ministrów, by 10 stycznia zrezygnowali z tek ministerialnych.

Na konferencji prasowej Neczas tłumaczył, że stracił do Karoliny Peake zaufanie. Dodał, że umówił się z nią jeszcze przed objęciem przez nią resortu, że nie będzie przeprowadzała zmian personalnych w ministerstwie, na którego czele stanęła jako następczyni Alexandra Vondry z kierowanej przez Neczasa centroprawicowej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS).

Już następnego dnia po objęciu urzędu Peake zdymisjonowała swego pierwszego zastępcę Vlastimila Picka, szefa departamentu uzbrojenia Pavla Bulanta i dyrektora gabinetu ministra Frantiszka Szulca. Odwołanie Picka, byłego szefa sztabu generalnego, uzasadniła politycznym charakterem funkcji, jaką sprawował. Argumentowała też, że kierownictwo resortu powinno się składać wyłącznie z cywilów.

Z kolei sama Peake w rozmowie z czeskim radiem oświadczyła, że "nie żałuje żadnej swej decyzji". "Nasi ministrowie podadzą się do dymisji wkrótce po świętach" - dodała, nie precyzując jednak, czy jej ugrupowanie przejdzie do opozycji.

Peake została odwołana w czwartek przez prezydenta Vaclava Klausa na wniosek premiera zaledwie po ośmiu dniach od objęcia funkcji. Wiceprzewodnicząca LIDEM Dagmar Navratilova groziła, że "odwołanie Karoliny Peake jest wystarczającym powodem, by ugrupowanie wystąpiło z rządzącej koalicji".

Vaclav Klaus już wcześniej nie ukrywał zastrzeżeń do kandydatury Karoliny Peake, twierdząc, że nie ma ona doświadczenia z prowadzeniem tak odpowiedzialnego resortu. "Nie wiem, jak przyjmą tę nominację profesjonalni wojskowi. Z dnia na dzień Peake nie stanie się ekspertem" - oceniał.

Perturbacje personalne w ugrupowaniach koalicyjnych sprawiły, że rząd dysponuje formalnie już tylko mniej niż połową mandatów w Izbie Poselskiej, a kluczowe głosowania wygrywa dzięki deputowanym niezależnym. Secesja LIDEM zburzyłaby ten układ całkowicie.

Powszechnie uważa się, że w razie rozpisania przedterminowych wyborów bezwzględną większość miejsc w Izbie Poselskiej zdobyłyby oba ugrupowania obecnej lewicowej opozycji - socjaldemokraci i komuniści. (PAP)

ksaj/ adn/ mc/

12876346 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)