Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechy: Po deszczach niebezpiecznie wzrósł poziom rzek na północy

0
Podziel się:

Po obfitych nocnych deszczach niebezpiecznie wzrósł w czwartek poziom rzek na
północy Czech, w tym tuż przy granicy z Polską. W trzech krajach (województwach) wprowadzono alarm
przeciwpowodziowy.

Po obfitych nocnych deszczach niebezpiecznie wzrósł w czwartek poziom rzek na północy Czech, w tym tuż przy granicy z Polską. W trzech krajach (województwach) wprowadzono alarm przeciwpowodziowy.

W okolicach miasta Rokycany strażacy z obawy przed zalaniem musieli ewakuować obóz wypoczynkowy dla dzieci.

Jak poinformował Czeski Instytut Hydrometeorologiczny (CHMU), trzeci, najwyższy stopień zagrożenia powodzią ogłoszono na potoku Smieda (Witka po polskiej stronie granicy) w okolicach miasta Frydlant. Poziom wody w potoku stale wzrasta.

Właśnie Witka, mała górska rzeka wijąca się przez polsko-czeskie pogranicze, spowodowała wielkie szkody w czasie zeszłorocznych powodzi w północnych Czechach.

Alarm przeciwpowodziowy wprowadzono na terenie krajów libereckiego, usteckiego oraz pilzneńskiego, na terenie których opady w ciągu sześciu godzin nocnych przekroczyły 50 milimetrów na metr kwadratowy. Stan pogotowia powodziowego obowiązuje ponadto w województwach środkowoczeskim i południowoczeskim oraz w Pradze.

Według CHMU, niebezpieczna sytuacja panuje także w południowo-zachodnich i środkowych Czechach. Wystąpieniem z brzegów grozi pod Pilznem rzeka Uhlava oraz Skalica pod Przybramiem. Drugi stopień zagrożenia powodziowego wprowadzono na Izerze w mieście Jablonec nad Nysą. Stan pogotowia powodziowego obowiązuje na Nysie Łużyckiej, Rasznicy i Jerzycy, a także na Łabie przy granicy z Niemcami, Mandavie i Ploucznicy.

Już w środę po południu nagły deszcz zalał ulice Pragi. Pod wodą znalazła się jedna ze stacji metra, przez co na kilkadziesiąt minut wstrzymano ruch pociągów na przebiegającej przez nią linii.

W czwartek pod czeską stolicą woda uszkodziła jedną z linii kolejowych; kursuje tam teraz zastępcza komunikacja autobusowa. W jednej z praskich dzielnic opady utworzyły przez noc wielkie jezioro o głębokości co najmniej pół metra.

Z Pragi Michał Zabłocki (PAP)

zab/ dmi/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)