Do pięciu lat więzienia grozi Czeczenowi, który potrącił samochodem funkcjonariusza straży granicznej. Mężczyzna przewoził nielegalnych imigrantów i usiłował uciec pogranicznikom - poinformował PAP Marek Sukiennik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w pobliżu Świecka (Lubuskie). Patrol SG zatrzymał tam do kontroli bmw jadące w kierunku Niemiec.
Autem podróżowało siedem osób. Kierowca zatrzymał się, by chwilę później ruszyć z impetem, potrącając jednego z funkcjonariuszy. Samochód zatrzymała po pościgu niemiecka policja, zaalarmowana przez polsko-niemieckie centrum współpracy służb.
Okazało się, że bmw kierował Rosjanin narodowości czeczeńskiej posiadający polski paszport uchodźcy. Jechała z nim jego matka legitymująca się takim samym dokumentem.
Samochodem podróżowała także rosyjska rodzina - małżeństwo z trojgiem dzieci. Cudzoziemcy mieli jedynie krajowe paszporty, nie uprawniające do przekraczania granicy z Niemcami.
"Niebawem zatrzymane osoby zostaną przekazane polskiej SG. Kierowcy bmw grozi zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza oraz pomocnictwa przy nielegalnym przekroczeniu granicy. Rosyjską rodzinę prawdopodobnie czeka deportacja" - powiedział PAP Sukiennik.
Funkcjonariusz nie doznał poważnych obrażeń. Po opatrzeniu mógł wrócić do domu.(PAP)
mmd/ itm/ jra/