Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czeczenia: Kadyrow nazwał Zakajewa kłamcą; nie chce jego powrotu

0
Podziel się:

Prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow ostro skrytykował - nazywając kłamcą
- jednego z liderów czeczeńskich separatystów, mieszkającego w Londynie politycznego emigranta
Achmeda Zakajewa. Przyznał, że chciał mu pomóc wrócić do kraju, lecz już nie chce.

Prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow ostro skrytykował - nazywając kłamcą - jednego z liderów czeczeńskich separatystów, mieszkającego w Londynie politycznego emigranta Achmeda Zakajewa. Przyznał, że chciał mu pomóc wrócić do kraju, lecz już nie chce.

Rosyjskie media cytują w środę Kadyrowa, który powiedział, że Zakajew w rozmowie telefonicznej zachwycał się tym, co się dzieje w Czeczenii i nazwał czeczeńskiego przywódcę "jedynym człowiekiem, któremu udało się uratować naród", a później "w rozmowie z dziennikarzami mówił coś diametralnie przeciwnego i oczerniał wszystko, co zrobiono i co się robi w republice".

Kadyrow wyraził przekonanie, że Zakajew nie zamierza wracać do Czeczenii, bo obawia się zagranicznych służb specjalnych, a akcja z udawanym powrotem była mu potrzebna do własnej kampanii PR-owskiej.

Jeszcze w sierpniu władze Czeczenii podały, że "pracują z władzami federalnymi" nad amnestią dla Achmeda Zakajewa, którego Rosja oskarża o szereg przestępstw, w tym o udział w zbrojnym powstaniu, organizowanie nielegalnych formacji zbrojnych oraz mordowanie cywilów i funkcjonariuszy organów ścigania. Zakajew nie przyznaje się do popełnienia tych czynów.

Rosja dotychczas domagała się bezskutecznie ekstradycji Zakajewa, który od roku 2003 jako uchodźca polityczny mieszka w Wielkiej Brytanii.

W lutym Zakajew oświadczył, że zamierza wrócić do Czeczenii i sprzyjać budowie trwałego pokoju w regionie. Moskwa powiedziała wówczas, że "droga do amnestii nie jest zamknięta przed Zakajewem".

Kadyrow przyznawał, że powrót Zakajewa byłby pożyteczny dla stabilizacji sytuacji w Czeczenii.(PAP)

mmp/ ro/

int. arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)