Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Debata u prezydenta nt. lokalnych konsultacji społecznych

0
Podziel się:

Instytucja konsultacji społecznych buduje w obywatelach poczucie, że
państwo, w którym żyją, jest ich państwem i że mają wpływ na jego kształt - wskazywali uczestnicy
debaty u prezydenta. Są jednak podzieleni co do potrzeby ustawowej regulacji tej kwestii.

Instytucja konsultacji społecznych buduje w obywatelach poczucie, że państwo, w którym żyją, jest ich państwem i że mają wpływ na jego kształt - wskazywali uczestnicy debaty u prezydenta. Są jednak podzieleni co do potrzeby ustawowej regulacji tej kwestii.

Spotkanie zostało zorganizowane w ramach Forum Debaty Publicznej w obszarze tematycznym "Samorząd Terytorialny dla Polski". Przed rozpoczęciem dyskusji prezydent Bronisław Komorowski wręczył nominacje do kapituły Nagrody Obywatelskiej Prezydenta, która po raz pierwszy przyznana zostanie w maju przyszłego roku.

Na czele kapituły stanął prof. Jerzy Regulski, a w skład weszli m.in.: Henryk Wujec, dyrektorka biura Stowarzyszenia Gazet Lokalnych Ewa Barlik, prezes Unii Miasteczek Polskich Wojciech Długoborski, prezes Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych Piotr Frączak, członek Rady Programowej Kongresu Kobiet prof. Małgorzata Fuszara.

Prezydent w swoim wystąpieniu opowiedział się za szerokim uczestnictwem obywateli w sprawowaniu władzy na szczeblu lokalnym. Jak ocenił jednak, jest wąska ścieżka między tym, czego byśmy chcieli, a tym, co jest możliwe w tym obszarze z punktu widzenia na przykład kosztów, czy sprawności działania samorządów.

Prof. Regulski wyraził przekonanie, że warunkiem rozwoju naszego kraju jest budowanie kapitału społecznego. "Polska będzie się rozwijać, jeśli obywatele będą chcieli i mogli uczestniczyć w życiu publicznym, jeśli zbudujemy społeczeństwo obywatelskie zdolne do świadomego kierowania własnym państwem - oczywiście poprzez swoje konstytucyjne władze" - powiedział.

Zdaniem prof. Regulskiego instytucja konsultacji społecznych jest potrzebna, ponieważ buduje w obywatelach poczucie, że państwo, w którym żyją, jest ich państwem i że mają wpływ na kształtowanie kierunków jego działania.

Jak zauważył, wokół konsultacji narosło jednak wiele kontrowersji, "wiele sprzecznych poglądów, interesów, napięć, a nawet konfliktów". Jego zdaniem konieczne w tej sytuacji jest poszukiwanie rozwiązań kompromisowych, które z jednej strony zapewnią obywatelom możliwość udziału w decyzjach podejmowanych przez władze lokalne, a z drugiej strony nie będą naruszały zasady odpowiedzialności tychże władz za wykonywanie zadań publicznych.

Według Regulskiego, konieczne jest określenie, z kim konsultacje powinny być prowadzone, czego powinny dotyczyć, jakie powinny być granice ich kosztów finansowych, a także czy ich zakres i forma powinny być regulowane ustawowo.

Zdaniem prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy konsultacje społeczne nie powinny być wiążące dla władz samorządowych. Jak zaznaczył, to władze ponoszą ostateczną odpowiedzialność, także finansową, za wykonanie zadań publicznych. W związku z tym, przekonywał, to władze powinny mieć ostateczny głos w dyskusji o tym, jak dane zadanie powinno zostać wykonane.

Brejza opowiedział się też za swobodą wyboru przez samorządy formy konsultacji społecznych, a nie narzucaniem ich poprzez ustawę. "Mamy w Polsce 2,5 tys. gmin i 2,5 tys. wzorów konsultacji. Narzucenie jednego modelu byłoby niewybaczalnym błędem" - ocenił.

Według prezydenta Inowrocławia obecne rozwiązania zapewniają obywatelom optymalny wpływ na decyzję władz samorządowych.

Przeciwko ustawowemu narzuceniu samorządom konsultacji społecznych opowiedziała się również wójt gminy Cisna Renata Szczepańska. Jak przekonywała, obecnie obywatele nie mają żadnego problemu ze zgłaszaniem swoich pomysłów; a jej gmina od dawna na szeroką skalę korzysta z konsultacji społecznych. "Gminy wiejskie świetnie zdały egzamin z obywatelskiej aktywności" - zaznaczyła.

Zdaniem Szczepańskiej należałoby jednak określić, jakie kwestie powinny podlegać konsultacjom oraz jakie podmioty mogą w nich uczestniczyć. Jak dodała, duża otwartość konsultacji i możliwość uczestniczenia w nich "osób przypadkowych" powoduje, że często reprezentowane są w nich skrajne interesy, przez co trudno osiągnąć kompromis. "Nie możemy rozdemokratyzować nadmiernie społeczeństwa" - oceniła.

Z kolei według prezesa Stowarzyszenia "Kielce Nasz Dom" Jacka Lewinowskiego to, że obecnie konsultacje społeczne nie są wiążące dla władz powoduje, że mieszkańcy niechętnie biorą w nich udział. Jak mówił, obywatele są bowiem często przekonani, że ich opinie nie mają znaczenia, bo władza i tak zrobi to, co sama uzna za stosowne.

Lewinowski zaproponował, by forma i zakres konsultacji społecznych były określane w uchwale Rady Miasta. Wyniki konsultacji - mówił - powinny być opisywane w specjalnym raporcie, który następnie trafiałby do odpowiedniej komisji w Radzie Miasta, a ta powinna uwzględniać je w pracach nad danym projektem.

O tym, że model konsultacji społecznych w środowisku lokalnym jest niedoceniany mówił prezes fundacji Naszyjnik Północy Marek Romaniec. "Konsultacje są bardzo potrzebne, tylko muszą być one przygotowane i przemyślane. Nie możemy mówić o konsultacjach bez elementu edukacji władzy, społeczności lokalnej" - przekonywał.

Według Romańca obecnie społeczność lokalna jest zdania, że jej głos nie jest ważny w podejmowaniu decyzji publicznych.

O potrzebie konsultacji społecznych mówił też prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. "Dzisiaj w samorządach, gminach nie ma praktycznie możliwości dobrego rządzenia bez rozmowy z mieszkańcami, bez konsultacji w ważnych sprawach" - przekonywał.

Jak mówił, obecnie niemal każdy projekt czy przedsięwzięcie realizowane w Olsztynie musi być wspólnie przygotowywane z mieszkańcami. "Mamy uchwałę w sprawie konsultacji społecznych, każdy z mieszkańców może złożyć swój wniosek i tego się nie boimy" - powiedział Grzymowicz.

Prezydent Olsztyna zaznaczył, że obecnie w jego mieście trwają konsultacje społeczne w odniesieniu do wielu obszarów jego funkcjonowania, a na stronie internetowej urzędu miasta działa specjalna "Platforma Konsultacji Społecznych".(PAP)

mzk/ hgt/ eaw/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)