O przyszłości Unii Europejskiej i Traktacie Konstytucyjnym dyskutowali w środę w Sejmie delegaci Komisji Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego oraz członkowie sejmowej i senackiej komisji ds. UE.
Senator Edmund Wittbrodt (PO) podkreślił konieczność szybkiego wypracowania i przyjęcia nowego traktatu unijnego. Przypomniał, że po przyjęciu w 2000 roku Traktatu Nicejskiego, ówczesne państwa członkowskie Unii oraz kraje kandydujące do niej zgodziły się, że w krótkim czasie konieczne będzie przyjęcie nowego dokumentu, który zreformowałby UE.
Według Wittbrodta, trzeba zwiększyć efektywność struktur UE, jej legitymację demokratyczną, a także uprościć system podejmowania decyzji w ramach 27-ki, tak by sprostać wyzwaniom współczesności takim jak globalizacja i terroryzm.
W ocenie Wittbrodta, nowy traktat powinien zostać przyjęty i ratyfikowany do 2009 roku, tak, aby nowe wybory do europarlamentu odbyły się już przy obowiązującym nowym dokumencie. Jak dodał senator PO, Traktat Konstytucyjny to efekt "trudnego, ale kompromisu". W ocenie Wittbrodta, stanowi on dobrą podstawę do prac nad nowym dokumentem.
Senator PO zwrócił ponadto uwagę, że w Polsce ponad 50 procent społeczeństwa rozumie i akceptuje potrzebę przyjęcia nowego traktatu dla UE. Zupełnie inaczej - zaznaczył - jest w przypadku polskich polityków, z których wielu, w tym z koalicji rządzącej, jest nastawionych eurosceptycznie.
Przewodniczący Komisji Spraw Konstytucyjnych PE Jo Leinen przestrzegał przed nadmiernym dążeniem do renegocjacji tekstu Traktatu Konstytucyjnego. W jego ocenie, byłoby to jak "otwarcie puszki Pandory". Unia to rodzina 27 państw, gdzie, jak w każdej rodzinie, trzeba umieć wypracować kompromis, bo w przeciwnym razie wspólne życie nie będzie możliwe - mówił.
Leinen zwrócił uwagę, że każde z możliwych rozstrzygnięć w sprawie nowego traktatu, tzn. przyjęcie większości rozwiązań eurokonstutucji albo podpisanie tylko okrojonej jej wersji (tzw. traktatu podstawowego) nie jest rozwiązaniem do końca dobrym i obarczone jest pewnym ryzykiem. Jego zdaniem, decyzja o renegocjacji całego Traktatu wiąże się z obawą zablokowania rozmów w ogóle; przyjęcie wersji podstawowej zaś to - w jego ocenie - ryzyko, że pominiętych zostanie wiele cennych rozwiązań eurokonstytucji.
Leinen zachęcił jednocześnie Polskę, by była bardziej aktywna w sprawie nowego Traktatu dla Unii Europejskiej.(PAP)
mkr/ par/ gma/
