Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dick Marty: Agenci wywiadów współpracowali w Europie w dostarczaniu CIA osób podejrzanych o terroryzm

0
Podziel się:

(inf., że debata dotyczyła raportu Marty'ego, decyzja o
przedłużeniu dochodzenia)

(inf., że debata dotyczyła raportu Marty'ego, decyzja o przedłużeniu dochodzenia)

27.6.Strasburg (PAP/AFP,AP) - Agenci służb wywiadowczych krajów europejskich współpracowali w przewożeniu, przetrzymywaniu i przekazywaniu CIA osób podejrzanych o terroryzm - powiedział we wtorek w Strasburgu prowadzący w tej sprawie śledztwo z ramienia Rady Europy szwajcarski senator Dick Marty.

Występując przed Zgromadzeniem Parlamentarnym Rady Europy, gdzie toczyła się debata nad jego raportem, Marty oświadczył, że "jest udowodnione, iż agenci krajowych służb wywiadowczych współpracowali w przewożeniu i przekazywaniu osób podejrzanych o terroryzm".

Marty zaznaczył, że 14 europejskich krajów współpracowało z amerykańskim wywiadem w organizowaniu - jak to określił - "pajęczej sieci" tajnych lotów oraz miejsc przetrzymywania (osób podejrzanych o terroryzm) z naruszeniem międzynarodowych norm w dziedzinie praw człowieka.

Tych 14 państw - zdaniem Marty'ego - zamieszanych w "bezprawne przewożenie osób między państwami" to Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Szwecja, Bośnia, Macedonia, Turcja, Hiszpania, Cypr, Irlandia, Grecja, Portugalia, Rumunia i Polska.

Marty podkreślił w raporcie, że kilka krajów pozwalało na uprowadzanie ich mieszkańców, podczas gdy inne pozwalały CIA wykorzystywać swoją przestrzeń powietrzną lub przymykały oko na wątpliwe praktyki przesłuchań CIA na swoich terytoriach.

Marty zarzucił ponadto większości europejskich rządów, że nie były pomocne w ustalaniu faktów, choć nie przedstawił na to bezpośrednich dowodów. Marty bazował głównie na informacjach unijnej agencji ruchu lotniczego Eurocontrol oraz zeznaniach świadków.

Tymczasem unijny komisarz ds. sprawiedliwości, swobód obywatelskich i bezpieczeństwa Franco Frattini powiedział w trakcie debaty, że nie ma obecnie niezbitych dowodów na to, że CIA i rządy poszczególnych krajów europejskich brały udział w łamaniu międzynarodowego prawa.

W przyjętym w czerwcu cząstkowym raporcie deputowani komisji Parlamentu Europejskiego ds. domniemanych więzień CIA w Europie stwierdzili, że CIA była bezpośrednio odpowiedzialna "za nielegalne chwytanie, przewożenie i przetrzymywanie osób podejrzanych o terroryzm na terytorium krajów członkowskich i kandydujących", co stanowi łamanie podstawowych norm prawa międzynarodowego.

Ponadto w raporcie PE napisano, że "jest niemożliwe, by pewne rządy europejskie nie były świadome działalności związanej z nadzwyczajnym przetrzymywaniem, jaka miała miejsce na ich terytorium".

Już w grudniu zeszłego roku, zarówno kończący urzędowanie prezydent Aleksander Kwaśniewski, jak i premier Kazimierz Marcinkiewicz, szef MSWiA Ludwik Dorn i ówczesny minister spraw zagranicznych Stefan Meller zaprzeczali, jakoby w Polsce znajdowały się tajne więzienia CIA. Przedstawiciele władz przyznawali się natomiast do wiedzy o przelotach samolotów CIA nad Polską.

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy postanowiło we wtorek kontynuować dochodzenie Marty'ego.(PAP)

cyk/ kan/ ro/ 3038 3162 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)