Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do końca kwietnia konsultacje społeczne ws. noweli Prawa prasowego

0
Podziel się:

Do 30 kwietnia potrwają konsultacje społeczne w sprawie projektu noweli
Prawa prasowego, przygotowanego przez senacką komisję ustawodawczą. Przewiduje on m.in. odejście od
sprostowań i pozostawienie odpowiedzi jako jedynej formy reakcji na publikacje prasowe.

Do 30 kwietnia potrwają konsultacje społeczne w sprawie projektu noweli Prawa prasowego, przygotowanego przez senacką komisję ustawodawczą. Przewiduje on m.in. odejście od sprostowań i pozostawienie odpowiedzi jako jedynej formy reakcji na publikacje prasowe.

Dziś redaktor naczelny pisma jest zobowiązany do opublikowania na wniosek zainteresowanej osoby sprostowania "rzeczowego i odnoszącego się do faktów wiadomości nieprawdziwej lub nieścisłej" albo odpowiedzi "na stwierdzenie zagrażające dobrom osobistym". W wyroku z grudnia 2010 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy Prawa prasowego nie precyzują, czym jest sprostowanie, a czym odpowiedź, wobec czego decyzję musi podejmować sam redaktor naczelny. TK uznał, że jest to niekonstytucyjne; termin utraty mocy tych przepisów odroczył do 14 czerwca 2012 r.

Przygotowany przez senacką komisję projekt nowelizacji, która miałaby wyrok TK wykonać, przewiduje, że na publikacje prasowe będzie można reagować tylko w formie odpowiedzi. Tak jak dziś, miałaby ona być publikowana bezpłatnie i nie mogłaby przekraczać dwukrotnej objętości fragmentu materiału prasowego, którego dotyczy. Odpowiedź miałaby jednak odnosić się nie - jak dziś - do "stwierdzeń zagrażających dobrom osobistym", ale do "faktów podanych w materiale prasowym" oraz "zawartych w nim ocen".

Szef komisji ustawodawczej Piotr Zientarski (PO) ocenił w środę w rozmowie z PAP, że rozszerzenie definicji i umożliwienie ustosunkowania się do całości materiałów prasowych zwolni redaktorów naczelnych z obowiązku interpretowania co jest, a co nie jest odpowiedzią prasową.

W myśl propozycji senatorów odpowiedź można byłoby przesyłać w terminie trzech miesięcy od publikacji. Dziś jest to miesiąc. Zientarski powiedział, że on sam postulowałby skrócenie czasu na nadsyłanie odpowiedzi do 14 dni.

"Jeśli ktoś przegapi ten termin, będzie mieć otwartą drogę sądową. Tu nam zależy, żeby to była szybka reakcja, bo postępowania sądowe toczą się długo" - powiedział Zientarski.

Projekt senackiej komisji łagodzi sankcje karne za uchylanie się od opublikowania odpowiedzi. Dziś jest to grzywna lub kara ograniczenia wolności, według projektu senatorów - wyłącznie grzywna. Utrzymania przez ustawodawcę odpowiedzialności karnej za odmowę publikacji sprostowania w swoim orzeczeniu TK nie wykluczył; za niekonstytucyjnością tego przepisu opowiedział się wówczas tylko jeden sędzia. O zniesienie odpowiedzialności karnej za niezamieszczenie sprostowania apelowały zaś Izba Wydawców Prasy i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Zientarski powiedział, że pozostawienie kary grzywny ma zapobiec nieuzasadnionym odmowom publikowania odpowiedzi. "Dolegliwość finansowa powinna zostać jako element egzekucji uprawnień stron" - dodał.

Komisja ustawodawcza zaproponowała także, by tekst odpowiedzi nie mógł być komentowany w tym samym numerze pisma, choć dziś jest to możliwe.

"Istnieje obawa, że w tej informacji mogą znaleźć się pewne elementy, które będą rodzić dodatkowe odpowiedzi prasowe. Poza tym, skoro mamy do czynienia z jedną odpowiedzią, która w krótkim czasie ma być zamieszczona, uważamy takie informacje za zbędne" - wyjaśnił Zientarski, pytany o przesłanki tej propozycji.

Opinie na temat projektu senackiej komisji ustawodawczej, a także własne, alternatywne propozycje rozwiązań legislacyjnych w tej sprawie można wysyłać do 30 kwietnia na adres konsultacje@nw.senat.gov.pl.

Po zakończeniu konsultacji odbędzie się pierwsze czytanie projektu na wspólnym posiedzeniu trzech senackich komisji - ustawodawczej, kultury i środków przekazu oraz praw człowieka, praworządności i petycji. Później komisje mają wystąpić o opinię prawną w sprawie projektu. Zientarski poinformował, że przygotuje ją prof. Uniwersytetu Łódzkiego Anna Młynarska-Sobaczewska z katedry prawa konstytucyjnego.

Prace nad projektem noweli Prawa prasowego trwają też w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt ten rząd miał przyjąć w styczniu ubiegłego roku, jednak wrócił do prac resortowych. W lutym tego roku dyrektor departamentu własności intelektualnej i mediów w MKiDN Dominik Skoczek poinformował PAP, że z powodu zmian, które od tego czasu zostały wprowadzone do projektu, resort został zobowiązany do powtórzenia całej procedury legislacyjnej - od etapu założeń do projektu ustawy. Projekt resortu zmierzał do likwidacji instytucji odpowiedzi i pozostawienia wyłącznie sprostowań. (PAP)

mca/ itm/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)