Nie zamykamy się zazdrośnie we własnym środowisku, szukamy wszędzie ludzi sprawdzonych i wiarygodnych - tak o kandydaturze Włodzimierza Cimoszewicza na sekretarza generalnego Rady Europy mówi Grzegorz Dolniak (PO).
"W interesie Polski jest wystawienie najsilniejszej reprezentacji wszędzie tam, gdzie chodzi o nasze szanse na arenie międzynarodowej. Platforma nie zamyka się zazdrośnie we własnym środowisku. Stawiamy na ludzi sprawdzonych, wiarygodnych, dzięki którym możemy wzmocnić pozycję naszego kraju" - powiedział PAP Dolniak.
Zaprzeczył, pytany, czy kandydatura Cimoszewicza, to otwarcie Platformy na lewicę. "Równie dobrze można powiedzieć, że otwieramy się na prawicę - mówię oczywiście o pani Annie Fotydze" - zaznaczył Dolniak. Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował w piątek, że zaproponował Fotydze stanowisko ambasadora Polski przy ONZ.
Premier Donald Tusk potwierdził w piątek, że Cimoszewicz - b. premier, b. szef MSZ, a dziś senator niezależny - jest kandydatem Polski na funkcję sekretarza generalnego Rady Europy.
W obecnej kadencji parlamentu Cimoszewicz jest senatorem niezależnym. Nie wykluczał startu w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, jeśli powstałaby jedna centrolewicowa lista, co jest coraz mniej prawdopodobne po tym, jak SLD postanowił startować w wyborach pod własnym szyldem, a SdPl, Partia Demokratyczna i Zieloni 2004 tworzą Porozumienie dla Przyszłości.
Cimoszewicz był wicepremierem, ministrem sprawiedliwości - prokuratorem generalnym w rządzie Waldemara Pawlaka (1993 - 1995) oraz ministrem spraw zagranicznych w rządzie Leszka Millera (2001 - 2004). W latach 1996 - 1997 był premierem. (PAP)
laz/ par/ dym/