14.3.Wrocław (PAP) - Gwarancje dotacji na blisko 3,5 mln zł otrzymało we wtorek ponad 30 dolnośląskich gmin i kilka powiatów, które ucierpiały w czasie powodzi w latach 2001-2002 i 2005. Pieniądze będą przeznaczone głównie na odbudowę zniszczonych dróg i mostów.
W sumie dolnośląskie gminy i powiaty wystąpiły o dotacje w wysokości 14 mln zł. Wojewoda dolnośląski Krzysztof Grzelczyk przyznał, że pomoc ze strony państwa jest mniejsza niż oczekiwali tego samorządowcy. Zapowiedział jednak, że w lipcu na usuwanie skutków powodzi na Dolny Śląsk trafią kolejne pieniądze. Nie wiadomo na razie, jaka będzie to kwota.
Dyrektor biura ds. usuwania skutków klęsk żywiołowych MSWiA Jan Winter, który wręczał samorządowcom dokumenty, dodał, że pieniędzy na remonty popowodziowe zawsze będzie za mało, ale - jak zaznaczył - zniszczone obiekty sukcesywnie są remontowane i modernizowane. Największe dofinansowanie, w wysokości 400 tys. zł, otrzymały Świebodzice.
Burmistrz Świebodzic powiedział PAP, że pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na odbudowę tzw. murów oporowych i sąsiadujących budynków, które grożą zawaleniem. Remonty zniszczonych dróg, mostów i modernizację sieci wodociągowej przeprowadzą też w tym roku m.in. Kamienna Góra, Mieroszów, Pieszyce, Stronie Śląskie, Jelenia Góra i Kłodzko.
Poza dofinansowaniem gminy muszą same szukać środków, bo ich udział w remontach popowodziowych musi wynieść 20 proc. Pieniądze trafią na konta gmin w połowie roku. Do tego czasu samorządowcy muszą przeprowadzić przetargi i wybrać wykonawcę.
W wyniku powodzi w 2001, 2002 i 2005 roku Dolny Śląsk poniósł straty szacowane na blisko 350 mln zł. W latach 2001-2005 Dolny Śląsk otrzymał ze strony państwa ponad 129 mln zł, m.in. na remont i odbudowę wałów przeciwpowodziowych oraz odbudowę infrastruktury komunalnej. (PAP)
jur/ jra/
