Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolnośląskie: Dyrektor NFZ we Wrocławiu już w marcu podjął decyzję o podaniu się do dymisji

0
Podziel się:

Dyrektor dolnośląskiego oddziału NFZ Andrzej
Woźny potwierdził podczas środowej konferencji prasowej, że podał
się do dymisji. Dodał, że decyzję taką podjął już w marcu, ale
chciał dokończyć sprawę wprowadzenia nowoczesnego systemu
informatycznego w funduszu regionalnym. System działa od czerwca.

Dyrektor dolnośląskiego oddziału NFZ Andrzej Woźny potwierdził podczas środowej konferencji prasowej, że podał się do dymisji. Dodał, że decyzję taką podjął już w marcu, ale chciał dokończyć sprawę wprowadzenia nowoczesnego systemu informatycznego w funduszu regionalnym. System działa od czerwca.

Woźny powiedział PAP w środę, że wykonał swoją pracę i może spokojnie odejść. Dodał, ze będzie pełnił obowiązki dyrektora do czasu, aż zostanie powołany jego następca.

Pytany o osiągnięcia Woźny podkreślił, że udało mu się w funduszu wprowadzić jedyny w kraju nowoczesny system informatyczny. "Jest to baza danych z milionem informacji. Dzięki temu, m.in. w ciągu kilku minut, po wpisaniu nr pesel ubezpieczonego, wiemy gdzie się leczył, czy z jakich usług medycznych korzystał" - mówił dyrektor funduszu we Wrocławiu. Dodał, że udało mu się też zmniejszyć długi placówki.

Decyzja o rezygnacji Woźnego była zaskoczeniem dla całego środowiska medycznego w regionie. Jak mówili PAP lekarze, dyrektor "trzymał w rękach" większość spraw dotyczących finansowania usług medycznych na Dolnym Śląsku.

Woźny dyrektorem oddziału funduszu we Wrocławiu został pod koniec 2002 roku. Region od kilku lat boryka się z ogromnym zadłużeniem służby zdrowia. Długi szpitali, przychodni i innych placówek wynoszą ponad miliard zł.

Sam Woźny zaprzeczył, że wpływ na jego decyzję miały protesty dolnośląskiej służby zdrowia w ostatnich tygodniach. Przyznał jednak, że zdarzyło mu się "kilka nietrafnych decyzji", związanych z systemem usług medycznych.

W ostatnich miesiącach w regionie nasiliły się protesty lekarzy i pracowników szpitali. Swoje niezadowolenie z decyzji funduszu, dotyczących kontraktów ze szpitalami, manifestowali zwłaszcza mieszkańcy powiatu kłodzkiego.

Pacjenci oddziału dermatologicznego szpitala z Kłodzka przez ponad tydzień głodowali i okupowali placówkę. Walczyli o dalsze finansowanie dermatologii. Na utrzymanie tego oddziału nie zgadzał się fundusz. Chorzy byli bardzo zdesperowani. Blokowali nawet drogę krajową Wrocław - Kudowa Zdrój.W końcu doszło do porozumienia protestujących z funduszem. W Kłodzku istnieje pododdział dermatologiczny rozliczany w ramach oddziału internistycznego.

Protestują też mieszkańcy Dusznik Zdroju, którzy domagają się utrzymania szpitala w tym mieście. Fundusz nie chce finansować pozostałych tam dwóch oddziałów szpitalnych. Zaproponował w zamian powstanie tam całodobowego ambulatorium chirurgicznego. Na to mieszkańcy się nie zgadzają, m.in. blokowali drogę krajową Wrocław - Kudowa Zdrój w Dusznikach. (PAP)

jur/ tot/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)