Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał lekarz, którzy przyjmował pacjentów w jednym ze szpitali w Jeleniej Górze (Dolnośląskie).
Jak poinformował w środę PAP Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, mężczyzna w ciągu godziny dyżurowania zdążył przyjąć i przebadać kilku pacjentów, zanim został zatrzymany.
"Okazało się także, że kilka tygodni temu policja została powiadomiona przez jednego z pacjentów, że ten sam lekarz może znajdować się pod wpływem alkoholu. Jednak do czasu przyjazdu funkcjonariuszy zdążył on wtedy opuścić placówkę" - dodał Zaporowski.
Lekarz został zatrzymany w policyjnym areszcie. Grozi mu do trzech lat więzienia.(PAP)
mic/ wkr/ mag/