Po roztopach w dolnośląskich rzekach utrzymuje się wysoki stan wód. Na sześciu wodowskazach w regionie zostały przekroczone stany alarmowe, zaś na 13 ostrzegawcze. W trzech miejscach wprowadzano pogotowia przeciwpowodziowe.
Jak powiedział w sobotę PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu, największe przekroczenie stanu alarmowego odnotowano na rzece Orla w Korzeńsku. "Tam woda wzrosła 59 cm powyżej stanu alarmowego" - powiedział dyżurny.
Przekroczenie stanów alarmowych zanotowano również na Odrze w Ścinawie, na Widawie w Zbytowej, na Sąsiecznicy w Kanclerzowicach oraz na rzekach Bóbr i Barycz. Z kolei stany ostrzegawcze zostały przekroczone na 13 wodowskazach w regionie.
Dyżurny poinformował również, że w trzech miejscach na Dolnym Śląsku obowiązują pogotowia przeciwpowodziowe. We Wrocławiu dla rzeki Widawa oraz w gminie Żmigród dla rzeki Orla i gminie Milicz dla Baryczy. "Do tej pory w regionie nie odnotowaliśmy żadnych podtopień" - dodał dyżurny.
Zdaniem Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu obecnie na Dolnym Śląsku nie ma zagrożenia powodzią. "W ciągu ostatniej doby obserwujemy wzrost wody w rzekach, ale nie są to gwałtowne przybory. Są również rzeki, w których woda opada" - wyjaśnił dyżurny.(PAP)
pdo/ ako/