Skradzione dzieła sztuki z XVII i XIX w. warte 200 tys. zł odnaleźli dolnośląscy policjanci na jednej z posesji w Niemczech. Najprawdopodobniej zabytkowe przedmioty zostały skradzione w latach 2004-2006 z woj. dolnośląskiego i lubuskiego. Przedmioty znajdowały się na prywatnej posesji Niemca-pasera, któremu grozi do 5 lat więzienia.
"Znalezione dzieła sztuki na prywatnej posesji w Niemczech figurowały w bazie Ośrodka Ochrony Zbiorów Publicznych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - poinformował PAP w sobotę Paweł Petrykowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
W wyniku przeszukania posesji 57-letniego Niemca, policjanci znaleźli i zabezpieczyli: dwie rzeźby aniołków trzymających kartusze, rzeźbę Matki Boskiej z połowy XIX w., dwie donice z początku XX w., część płyty epitafijnej z XIX w. oraz płaskorzeźbę - kartusz z XVII w. Zabytki zostały zabezpieczone w magazynie policji niemieckiej i w najbliższym czasie zostaną przetransportowane na Dolny Śląsk.
Petrykowski wyjaśnił, że właściciel posesji prowadzi działalność gospodarczą zajmującą się handlem antykami. "Teraz odpowie za paserstwo dzieł sztuki skradzionych w Polsce i Niemczech, gdyż podczas prowadzonych działań znaleziono u niego także zabytkową płytę, tam skradzioną" - powiedział Petrykowski.
Z ustaleń policji wynika, że Niemiec był już wcześniej notowany przez policję. Na początku stycznia 2007 r. został zatrzymany podczas kontroli na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Jędrzychowicach, gdy usiłował wywieźć z Polski zabytkową płytę nagrobną, która została skradziona dzień wcześniej na jednym z parafialnych cmentarzy w powiecie lwóweckim.
"Policjanci zatrzymali wtedy 28-letniego mężczyznę, który dokonał tej kradzieży" - dodał policjant. Dodał, że "za przestępstwo kradzieży w stosunku do dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury grozi kara do 10 lat, a za paserstwo do 5 lat pozbawienia wolności". (PAP)
umw/ mskr/
