Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolnośląskie: Prawomocnie skazany burmistrz Kamiennej Góry został odwołany

0
Podziel się:

Kamiennogórscy radni odwołali we wtorek
skazanego prawomocnie za jazdę po pijanemu burmistrza miasta
Artura Zielińskiego.
W Kamiennej Górze od 2 tygodni panowało "bezkrólewie". Nauczyciele
i pracownicy jednostek kulturalnych nie otrzymali pensji, bo nie
miał kto podpisać dokumentów.

Kamiennogórscy radni odwołali we wtorek skazanego prawomocnie za jazdę po pijanemu burmistrza miasta Artura Zielińskiego. W Kamiennej Górze od 2 tygodni panowało "bezkrólewie". Nauczyciele i pracownicy jednostek kulturalnych nie otrzymali pensji, bo nie miał kto podpisać dokumentów.

Jeleniogórski sąd 20 czerwca utrzymał w mocy wyrok skazujący Zielińskiego na karę 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Burmistrzowi orzeczono również dwuletni zakaz prowadzenia samochodu.

Po uprawomocnieniu się wyroku radni powinni jak najszybciej odwołać skazanego samorządowca. Tymczasem w Kamiennej Górze tak się nie stało. Na zwołaną w tydzień po ogłoszeniu wyroku sesję przyszło zaledwie kilku radnych i głosowanie nie mogło się odbyć. W sprawie interweniował m.in. wojewoda dolnośląski, który zagroził, że powiadomi prokuraturę o niedopełnieniu obowiązków i działaniu na szkodę mieszkańców przez radnych.

We wtorek na sesję stawili się już wszyscy radni. Większość głosowała za odwołaniem Zielińskiego. Teraz premier będzie mógł wyznaczyć zarządcę komisarycznego, który do czasu nowych wyborów przejmie obowiązki burmistrza Kamiennej Góry.

Zielińskiego zatrzymano w czerwcu 2004 r. do rutynowej kontroli drogowej. Okazało się, że miał w wydychanym powietrzu 1,6 promila alkoholu. Tego samego dnia po południu burmistrz przesłał mediom oświadczenie, w którym przepraszał za swe zachowanie. Jednak już w prokuraturze zaprzeczył, że był pijany. Twierdził, że reakcję taką wywołały leki, które zażył tego dnia. (PAP)

jur/ tot/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)