O wspólnej unijnej walucie, stosunkach bilateralnych i narciarstwie biegowym rozmawiali w piątek w Warszawie premier Donald Tusk i szef rządu Estonii Andrus Ansip. W weekend na Polanie Jakuszyckiej Ansip wystartuje w Biegu Piastów na dystansie 50 kilometrów.
Po spotkaniu z Donaldem Tuskiem premier Ansip powiedział m.in., że Estonia chce wejść do strefy euro 1 stycznia 2011 roku. Podkreślił, że jego kraj spełnia kryterium inflacyjne od listopada ubiegłego roku, w latach 2002-2007 odnotował nadwyżkę budżetową, w 2008 roku deficyt budżetowy wyniósł 2,8 proc. PKB, a deficyt za rok 2009 szacowany jest na 1,7 proc. PKB.
Według Ansipa jego kraj liczy, że wejście do strefy euro wpłynie na zwiększenie zaufania inwestorów do rynku estońskiego, pomoże też w zdynamizowaniu wymiany handlowej z krajami UE.
Tusk mówiąc o rychłym wejściu Estonii do strefy euro przyznał, że odczuwa w związku z tym "serdeczną zawiść". "Umówiliśmy się na współpracę w tej kwestii. Chcemy, aby strefa euro poszerzała się zgodnie z traktatami, zgodnie z wymogami, jakie te traktaty nakładają na państwa członkowskie. Jestem przekonany, że niedługo Estonia, a trochę później Polska - te zobowiązania traktatowe wypełnią i to w sposób wzorowy" - powiedział szef polskiego rządu.
Andrus Ansip pogratulował Polsce dodatniego wzrostu gospodarczego odnotowanego mimo kryzysu gospodarczego. "Jestem najgłębiej przekonany, że było to możliwe dzięki właściwym decyzjom podejmowanym przez wasz rząd. To nie stało się przez przypadek tutaj w Polsce, bo gdyby tak miało być, to czemu nie zdarzyłoby się to na przykład w Estonii, w moim kraju?" - pytał szef estońskiego rządu.
Pogratulował też Polsce sukcesów na igrzyskach olimpijskich w Vancouver. "Jesteśmy dumni zwłaszcza z sukcesów Justyny Kowalczyk, ponieważ w jej ekipie pracują Estończycy" - zaznaczył Ansip, przypominając, że Kowalczyk zdobyła w Vancouver trzy medale, w tym złoto.
W weekend estoński premier weźmie udział w Biegu Piastów organizowanym na Polanie Jakuszyckiej. Ma startować na dystansie 50 kilometrów stylem klasycznym.
Tusk zadeklarował, że będzie trzymał kciuki za Ansipa; powiedział o nim, że wśród polityków europejskich jest najlepszym narciarzem biegowym. "Ja jestem co prawda piłkarzem amatorem, a nie biegaczem narciarskim, ale rozumiem, co to jest pasja sportowa" - zapewnił szef polskiego rządu.
Obaj premierzy podkreślali, że nacechowane wzajemnym zaufaniem stosunki polsko-estońskie są wzorcowymi relacjami bilateralnymi, a współpraca polsko-estońska ma też miejsce w ramach UE i NATO.(PAP)
laz/ par/ gma/
