W rozważaniach podczas Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum, pod przewodnictwem Benedykta XVI, padły stanowcze słowa sprzeciwu wobec postawy zobojętnienia i zachowania politycznej poprawności oraz relatywizmu.
Autor rozważań, ks. Gianfranco Ravasi napisał: "Pod presją opinii publicznej Piłat przyjmuje postawę, która wydaje się dominować w naszych czasach - to znaczy postawę obojętności, nieangażowania się, dbania o polityczną poprawność. Dla świętego spokoju i własnej korzyści ludzie nie cofają się przed podeptaniem prawdy i sprawiedliwości".
"Jawna niemoralność wywołuje przynajmniej jakiś, choćby nikły, przejaw protestu. Tu natomiast mamy do czynienia z amoralnością, która paraliżuje sumienie, gasi jego wyrzuty i przytępia umysł. I tak obojętność staje się powolną śmiercią prawdziwego człowieczeństwa" - kontynuował ks. Ravasi.
"Jakże często - kończy tę refleksję przy stacji piątej Drogi Krzyżowej ks. Ravasi - sami naśladujemy Piłata! (...) Umywamy ręce, a jako alibi rzucamy naszym ofiarom odwieczne Piłatowe pytanie, typowe dla wszelkiego sceptycyzmu i relatywizmu etycznego: "Cóż to jest prawda?"
Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ ik/ kar/