Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Duda: "S" stara się walczyć o testament robotników z 1980 r.

0
Podziel się:

O tym, że Solidarność stara się dziś "walczyć o testament robotników z 1980
r." mówił przewodniczący związku Piotr Duda w trakcie uroczystego posiedzenia zarządu gdańskiego
związku zorganizowanego w Sali BHP Stoczni Gdańskiej z okazji 33. rocznicy Sierpnia'80.

O tym, że Solidarność stara się dziś "walczyć o testament robotników z 1980 r." mówił przewodniczący związku Piotr Duda w trakcie uroczystego posiedzenia zarządu gdańskiego związku zorganizowanego w Sali BHP Stoczni Gdańskiej z okazji 33. rocznicy Sierpnia'80.

Duda powiedział m.in., że porozumienia gdańskie były przełomowe i "bardzo ważne dla wolności naszego kraju, a w konsekwencji innej Europy i innego świata".

Przypomniał, że porozumienia podpisano przed 33 laty właśnie w sali BHP. "To tu, w tej sali i w kościele św. Brygidy jest duch Solidarności i związek zawodowy +Solidarność+ kontynuuje tego ducha, ten testament ludzi, którzy walczyli o wolną Polskę oraz o postulaty sierpniowe. To wy dzisiaj jesteście naszymi bohaterami. Wam zawdzięczamy to, że możemy żyć w wolnym kraju, ale nie wolnym od patologii" - powiedział szef związku.

Dodał, że wielu działaczy sprzed 33 laty "dziś nie może związać końca z końcem". "Nie mają na lekarstwa, faktycznie biedują. A ci, którzy na ich plecach rządzą naszym krajem nie starają się albo nie chcą widzieć tego problemu" - mówił Duda. Dodał, że obowiązkiem państwa jest wspomóc te osoby. "To jest skandal, by takie osoby chodziły po zapomogi do opieki społecznej" - powiedział.

"Dziś związek zawodowy stara się - na tyle, ile może, walczyć o testament robotników z 1980 r. Ale z tego miejsca, z tej Sali BHP, chcę głośno powiedzieć, że ci robotnicy zostali zdradzeni przez tych, którzy chcieli tylko władzy i ją mają i starają się bez konsultacji ze związkami zawodowymi wprowadzać swoje liberalne rozwiązania" - mówił Duda.

Według niego "ci politycy, którzy mają rozwarstwione przywileje, chcą zabierać uprawnienia, a tak faktycznie zdelegalizować związki zawodowe w Polsce tylko dlatego, że krytykują one władzę". Po tej wypowiedzi na sali odezwały się okrzyki "hańba" i oklaski.

Duda powiedział także, że wiele z postulatów sierpniowych sprzed 33 laty jest nadal aktualnych. Wspomniał tu o postulatach dotyczących służby zdrowia czy dostępności do żłobków i przedszkoli, ale też postulacie dotyczącym związków zawodowych. "Politycy chcą poprzez zmianę ustawy o związkach zawodowych uzależnić związki zawodowe od polityków, bo - ich zdaniem związki nie mają prawa krytykować. Nikt nam ust nie zamknie, będziemy krytykować każdą władzę, która nie widzi pracownika" - mówił przewodniczący.

"Dziś niektóre partie mówią, że +Solidarność+ nie ma prawa wypowiadać się o sprawach politycznych" - powiedział też Duda przypominając, że "S" ma 700 tys. członków i w ich imieniu występuje. Przypomniał też, że w połowie września w Warszawie odbędą się dni protestów. "Dosyć narzekania, pokażmy, że jesteśmy. Skoro parlament nie może spełnić naszych oczekiwań, zwołamy parlament narodu. My będziemy decydować o naszej przyszłości, a nie politycy" - mówił.

W trakcie spotkania w Sali BHP referat pt. "Strajki 1988 roku - ważny etap w drodze do wolnej Polski" wygłosił dyrektor gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Mirosław Golon. Na zakończenie spotkania 40 uczniom z pomorskich szkół wręczone zostały stypendia z funduszu stypendialnego gdańskiej "S".

Uroczyste posiedzenie zarządu gdańskiego "S" w Sali BHP było ostatnim punktem sobotnich obchodów rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych zorganizowanych przez Solidarność. Uroczystości rozpoczęły się przed południem mszą św. w kościele św. Brygidy z udziałem metropolity gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia.

W mszy św. i dalszych sobotnich uroczystościach udział brali, poza aktualnym szefem "S", jego poprzednicy - Janusz Śniadek oraz Marian Krzaklewski. Obecni byli także m.in. posłowie PiS Andrzej Jaworski oraz Maciej Łopiński

Po nabożeństwie zostały złożone kwiaty pod pomnikiem ks. prałata Henryka Jankowskiego, jednego z kapelanów Solidarności i wieloletniego proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku. Następnie uczestnicy uroczystości, w towarzystwie orkiestry, przemaszerowali ulicami miasta na Plac Solidarności, gdzie przed historyczną bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej złożono kwiaty.

W sobotę rano z okazji rocznicy Sierpnia'80 zostały też złożone kwiaty w Gdyni pod dwoma pomnikami Ofiar Grudnia 1970 oraz w Gdańsku pod pomnikiem Jana Pawła II i Ronalda Reagana. Z Placu Solidarności w Gdańsku wypuszczono też w niebo około 400 gołębi pocztowych. (PAP)

aks/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)