Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Duże zniszczenia w wyrobiskach po wypadku w "Mysłowicach-Wesołej"

0
Podziel się:

Niedzielny pożar i wybuch metanu w
wyrobiskach kopalni "Mysłowice-Wesoła" spowodował duże zniszczenia
- wynika z opinii ratowników górniczych, którzy brali udział w
prowadzonej tam akcji.

Niedzielny pożar i wybuch metanu w wyrobiskach kopalni "Mysłowice-Wesoła" spowodował duże zniszczenia - wynika z opinii ratowników górniczych, którzy brali udział w prowadzonej tam akcji.

Z ratownikami rozmawiali przedstawiciele powołanej przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) specjalnej komisji, badającej okoliczności wypadku, w wyniku którego poniosło śmierć dwóch górników.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka WUG Edyta Tomaszewska, w piątek komisja zebrała się po raz pierwszy. Eksperci rozmawiali z ratownikami i z dyrektorem kopalni, który przedstawił szczegóły związane z wypadkiem.

Przedstawiciele komisji zamierzają przeprowadzić w miejscu wypadku wizję lokalną. Na razie z uwagi na wysokie stężenia gazów nie jest to możliwe. Zalecili ocenę akcji ratowniczej i działania tam przeciwwybuchowych, a także analizę przewietrzania wyrobisk i zagrożenia metanowego, pożarowego i wybuchem pyłu węglowego.

Na dole ciągle trwają prowadzone przez ratowników prace związane z odizolowaniem rejonu wypadku od reszty kopalni.

W niedzielę rano urządzenia pomiarowe w kopalni "Mysłowice- Wesoła" wykazały, że 665 metrów pod ziemią nastąpił gwałtowny wzrost stężenia tlenku węgla. Według specjalistów, doszło tam do samozapalenia węgla, a następnie do wypalenia i wybuchu metanu.

W zagrożonym rejonie było sześciu górników. Czterech od razu wycofano. Trzej z nich zdołali uciec o własnych siłach, czwarty - sztygar - trafił do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Nie można było nawiązać kontaktu z dwoma pozostałymi. Rozpoczęła się akcja ratownicza.

Kilkanaście minut przed godz. 14 ratownicy górniczy dotarli do 49- letniego pracownika dozoru. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie zmarł w czwartek. Cztery godziny później ratownicy znaleźli drugiego z poszukiwanych - ten górnik zginął na miejscu. Miał 27 lat.

Kopalnia Węgla Kamiennego "Mysłowice-Wesoła" powstała przed rokiem w wyniku połączenia zakładów "Mysłowice" i "Wesoła". Do wypadku doszło w wyrobiskach, należących przed połączeniem do "Wesołej".(PAP)

kon/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)