Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dwa zabójstwa w Mikołajkach; prokuratura umorzyła śledztwo

0
Podziel się:

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie umorzyła postępowanie przeciwko Andrzejowi
T., pseud. Tyburek, którzy był podejrzany o dokonanie dwóch zabójstw w Mikołajkach
(Warmińsko-mazurskie). Osiem lat temu zastrzeleni zostali tam domniemany szef gangu wołomińskiego
Jacek K. pseud. Klepak i policjant Marek Cekała.

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie umorzyła postępowanie przeciwko Andrzejowi T., pseud. Tyburek, którzy był podejrzany o dokonanie dwóch zabójstw w Mikołajkach (Warmińsko-mazurskie). Osiem lat temu zastrzeleni zostali tam domniemany szef gangu wołomińskiego Jacek K. pseud. Klepak i policjant Marek Cekała.

Jak wyjaśnił rzecznik olsztyńskiej prokuratury Mieczysław Orzechowski, postępowanie umorzono, bo brak jest wystarczających dowodów w sprawie. Te, które zebrano, stawiając przed laty Andrzejowi T. zarzuty i wystawiając za nim list gończy, zostały zweryfikowane przez sąd w procesach kolejnych podejrzanych o zabójstwa w Mikołajkach.

Andrzeja T. poszukiwano od 1999 roku. Był jednym z najbardziej poszukiwanych gangsterów. By go zatrzymać, powołano m.in. specjalny zespół. Aby się ukryć, "Tyburek" zmienił swój wygląd, usunął tatuaże, zapuścił brodę, farbował włosy; używał fałszywego nazwiska. Ujęło go w listopadzie ub. roku koło Poznania CBŚ.

Jak poinformował PAP Orzechowski, postępowanie przeciw Andrzejowi T. umorzono 30 czerwca. Ścigając sprawców strzelaniny w Mikołajkach, olsztyńska prokuratura okręgowa postawiła mu zarzuty udziału wraz z innymi osobami w zabójstwach z broni maszynowej Jacka K., pseudonim Klepak, oraz policjanta Marka Cekały. Zabójca zastrzelił policjanta, gdy ten zaczął ścigać uciekających po strzelaninie. "Tyburek" miał także odpowiadać za posiadanie karabinu maszynowego i pistoletu colt z amunicją.

Prokurator Orzechowski wyjaśnił, że na postanowienie prokuratury o umorzeniu stronom pokrzywdzonym przysługuje zażalenie. Dodał, że gdyby pojawiły się nowe dowody, możliwe jest wznowienie postępowania.

Mimo umorzenia olsztyńskiej sprawy dotyczącej podwójnego zabójstwa w Mikołajkach Andrzej T. przebywa w areszcie.

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie prowadzi śledztwo, w którym jest podejrzany o dokonanie szeregu przestępstw, w tym zabójstwa i usiłowania zabójstwa przy użyciu broni palnej (chodzi o inne niż w Mikołajkach porachunki przestępcze - PAP), udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji, udziału w obrocie substancją psychotropową w znacznej ilości, wyłudzenia poświadczenia nieprawdy i posługiwania się cudzymi dokumentami tożsamości.

Andrzej T. od połowy lat 90. działał w gangu "Karola". Jest podejrzany o wiele przestępstw, m.in. napady na tiry, jubilerów i hurtownie. Zasłynął, biorąc udział w brutalnych porachunkach gangsterskich. Jak podejrzewają śledczy, w 1999 r. na warszawskiej Woli uczestniczył w egzekucji ówczesnego bossa wołomińskiej mafii, ojca "Klepaka", Mariana (posługującego się też pseudonimem "Klepak" albo "Maniek") oraz czterech jego "żołnierzy". Zabici zostali z broni maszynowej. To właśnie po śmierci Mariana K. jego syn Jacek objął przywództwo w wołomińskim gangu.

Mimo iż w sprawie podwójnego zabójstwa w Mikołajkach olsztyńska prokuratura okręgowa zatrzymała i postawiła zarzuty kilku mężczyznom, tylko jeden z nich, Artur S., prawomocnie został skazany.

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał go na 25 lat pozbawienia wolności tylko za zabójstwo Jacka K. Uniewinnił go od zarzutu zabójstwa policjanta. Sąd apelacyjny w Białymstoku utrzymał ten wyrok, a skazany będzie mógł ubiegać o o warunkowe przedterminowe zwolnienie po odbyciu kary 20 lat więzienia.

Kolejnych zatrzymanych Piotra L. i Daniela J. sąd uniewinnił od zarzutów dwóch zabójstw. Mimo upływu ośmiu lat nie ma więc winnego śmierci policjanta Marka Cekały.

Jacek K., pseud. Klepak, został zastrzelony 17 sierpnia 2002 r. w barze "Okoń" w Mikołajkach. Sprawcy, uciekając przez miasto z miejsca zbrodni, zastrzelili ścigającego ich policjanta Marka Cekałę. Policjant z Olsztyna pełnił tam służbę w czasie wakacji na tak zwanym letnim posterunku. (PAP)

ali/ itm/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)