Fala przemocy w Egipcie dotarła w sobotę na Półwysep Synaj: w starciu między Beduinami a egipskimi siłami bezpieczeństwa zginęło, niedaleko granicy Izraela, co najmniej dwanaście osób - podały źródła izraelskie.
Grupa uzbrojonych nomadów zaatakowała posterunek graniczny w Rafah. Napastnicy spalili budynki na przejściu granicznym, zniszczyli fragment zasieków i muru odgradzającego Egipt od Strefy Gazy oraz atakowali nieco dalej na południe od Rafah.
Armia egipska wysłała posiłki w rejon Rafah.
Hamas, który kontroluje Strefę Gazy, rozmieścił posterunki wzdłuż granicy z Egiptem, aby uniknąć przechodzenia Palestyńczyków na terytorium Synaju. (PAP)
ik/ ro/
8228164
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: