Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Egipt: Ofiary starć w Kairze

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o większej liczbie zabitych i rannych
#

# dochodzi informacja o większej liczbie zabitych i rannych #

17.12. Kair (PAP/Reuters, AFP, dpa) - Co najmniej trzy osoby zginęły w piątek w starciach w Kairze, a ponad 250 zostało rannych - podało egipskie ministerstwo zdrowia. Do starć między manifestującymi a wojskiem doszło przed siedzibą rządu.

Demonstracje przeciwko władzy wojskowych trwają tam od trzech tygodni.

W piątek na demonstrantów zgromadzonych przed siedzibą gabinetu i parlamentem leciały z dachu kawałki betonu i szkła rzucane przez wojsko, co pokazała telewizja egipska oraz nagrania wideo i zdjęcia na portalach społecznościowych. Na ulicy wojsko okładało długimi pałkami kobiety.

Protestujący rzucali koktajlami Mołotowa i kamieniami w funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, a także podpalili budynek parlamentu. Skandowali: "Precz z wojskiem".

W kilka godzin po zachodzie słońca tłumy protestujących zwiększyły się i starcia wciąż trwały. Protestujący chowali się za przewracanymi samochodami, wypychając wózki z kamieniami w stronę policji strzegącej szerokiej alei przed budynkiem parlamentu i siedzibą rządu.

Według świadków, prowadzony był ostrzał z dachów.

Jak powiedział agencji AP jeden z działaczy Ziad el-Oleimi, "dopóki Egipcjanie są upokarzani i bici na ulicach, oznacza to, że rewolucja nie osiągnęła swoich celów. Ludzie nadal będą wychodzić na ulice".

Starcia zaczęły się w czwartek późnym wieczorem, kiedy do rozpędzenia pokojowego protestu przed budynkiem rządu skierowano wojsko. Żołnierze spalili namioty protestujących.

W internecie rozpowszechniono nagranie przedstawiające manifestanta, który miał zostać aresztowany w czasie protestu siedzącego i brutalnie pobity. Lekarz z polowego szpitala, w którym udzielana jest pomoc rannym demonstrantom, potwierdził, że u źródeł protestów leży informacja o aresztowaniu i pobiciu demonstranta.

Działacz, zidentyfikowany przez towarzyszy jako Abbudi Ibrahim, został aresztowany po proteście siedzącym przed budynkiem rządowym w Kairze. Krążące na Facebooku wideo ukazuje mężczyznę, przedstawionego jako Ibrahim, z wyraźnymi śladami pobicia; młody mężczyzna ma bardzo posiniaczoną twarz i opuchnięte oczy.

Wybuch starć zbiegł się z przeliczaniem głosów w drugiej rundzie wyborów parlamentarnych. W środę i czwartek głosowanie przeprowadzono w jednej trzeciej egipskich prowincji. Wyniki z pierwszej rundy przyznały partiom islamskim miejsce przed bardziej liberalnymi partiami, utworzonymi w wyniku powstania przeciwko byłemu prezydentowi Hosniemu Mubarakowi. (PAP)

klm/ mc/ sp/

10420945 10420914 10420802 10422366 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)