Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Egipt: Rada: wybory prezydenckie jeszcze w tym roku

0
Podziel się:

Najwyższa Rada Wojskowa, rządząca Egiptem od ustąpienia prezydenta
Hosniego Mubaraka 11 lutego, poinformowała w środę, że wybory prezydenckie odbędą się jeszcze w
2011 roku - miesiąc albo dwa po wyborach parlamentarnych planowanych na wrzesień.

Najwyższa Rada Wojskowa, rządząca Egiptem od ustąpienia prezydenta Hosniego Mubaraka 11 lutego, poinformowała w środę, że wybory prezydenckie odbędą się jeszcze w 2011 roku - miesiąc albo dwa po wyborach parlamentarnych planowanych na wrzesień.

Rada ogłosiła tego dnia tymczasową konstytucję, zgodnie z którą to wojskowi będą sprawować władzę do czasu wyłonienia nowego szefa państwa. Tymczasowa konstytucja, składająca się z 26 artykułów, zawiera zmiany zaaprobowane w referendum 19 marca, a także elementy pochodzące z ustawy z czasów Mubaraka.

Egipska Rada poinformowała także o przywróceniu do ustawy zasadniczej artykułu, według którego zasady szariatu, czyli muzułmańskiego prawa, maja pozostać "głównym źródłem" egipskiego prawodawstwa. Artykuł tej treści został zawieszony po rezygnacji Mubaraka i przejęciu władzy przez Najwyższą Radę Wojskową.

Tekst potwierdza również, że Egipt jest krajem demokratycznym, opartym na zasadzie obywatelstwa. Znalazł się tam także zapis, że islam ma status religii państwowej, ale partie polityczne nie mogą powstawać na zasadzie przynależności wyznaniowej.

W referendum przeprowadzonym 19 marca Egipcjanie zaakceptowali nowelizację konstytucji, umożliwiającą szybkie przeprowadzenie wyborów.

Znowelizowana ustawa zasadnicza ogranicza urzędowanie prezydenta do dwóch kolejnych czteroletnich kadencji. Złagodzone zostały także kryteria kandydowania na najwyższy urząd w państwie. Zgodnie z dotychczasową konstytucją Egiptu, zawieszoną obecnie przez armię, kadencja prezydenta trwała sześć lat, a liczba kadencji nie była ograniczona. (PAP)

ksaj/ mc/

8675101 8675111 8675225

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)