Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Egipt: W nowym rządzie Sisi utrzyma stanowisko ministra obrony

0
Podziel się:

Egipski minister obrony marszałek Abd el-Fatah Said es-Sisi zachowa
swoje stanowisko w nowym rządzie - poinformował w środę agencję Reutera anonimowy rozmówca z kręgów
władzy. Sisi uchodzi za głównego kandydata do fotela prezydenta.

Egipski minister obrony marszałek Abd el-Fatah Said es-Sisi zachowa swoje stanowisko w nowym rządzie - poinformował w środę agencję Reutera anonimowy rozmówca z kręgów władzy. Sisi uchodzi za głównego kandydata do fotela prezydenta.

Jednak aby móc się ubiegać o najwyższy urząd w państwie, Sisi będzie musiał zrezygnować z pełnionych funkcji. Zdaniem informatora Reutera marszałek będzie chciał utrzymać stanowisko szefa resortu obrony do czasu, gdy nowe prawo wyborcze zostanie wprowadzone w życie. Mimo że jest uważany za głównego kandydata do stanowiska prezydenta, Sisi do tej pory oficjalnie nie zgłosił swojej kandydatury.

Egipskie media informowały wcześniej, że projekt ustawy wyborczej trafi do tymczasowego prezydenta Adlego Mansura w sobotę.

W poniedziałek, bez podania powodu, do dymisji podał się gabinet premiera Hazima el-Biblawiego. Dzień później minister urbanistyki w jego rządzie Ibrahim Mehleb poinformował dziennikarzy, że został poproszony przez prezydenta Mansura o utworzenie nowego rządu. Zapowiedział jednocześnie, że rozpoczyna prace nad skompletowaniem gabinetu.

Tymczasowy rząd został powołany w lipcu 2013 roku przez dowódcę armii, Sisiego, który objął w tym gabinecie stanowisko ministra obrony. Wcześniej, również w lipcu, wojsko odsunęło od władzy islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego, pierwszego w historii Egiptu szefa państwa wybranego w wolnych wyborach.

Od obalenia Mursiego wojskowe władze stosują represje wobec swoich przeciwników, przede wszystkim zwolenników radykalnego Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodzi się były prezydent. (PAP)

lm/ mc/

15856970 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)