Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Egipt znów niespokojny. Wojsko na ulicach

0
Podziel się:

W starciach w Egipcie zginęło co najmniej siedmiu ludzi a około 450 odniosło rany.

Egipt znów niespokojny. Wojsko na ulicach
(PAP/EPA)

Po krwawych starciach w Egipcie, w których zginęło co najmniej siedmiu ludzi a około 450 odniosło rany, w nocy na ulice Suezu wymaszerowało wojsko.

_ - Zwróciliśmy się do sił zbrojnych, aby dopóki nie minie ten trudny okres wysłały na miejsce wsparcie _ - powiedział szef departamentu ds. bezpieczeństwa w Suezie, Adel Refaat.

Jak podała AP, na ulice miasta wyszli żołnierze i wyjechały wozy bojowe. Dowództwo egipskiej Trzeciej Armii Polowej podało, że celem wojska jest teraz obrona instytucji państwowych, a nie stawanie po czyjejś stronie.

Wcześniej prezydent Mohammed Mursi wezwał obywateli o zachowanie spokoju. _ Apeluję do wszystkich obywateli o przestrzeganie szlachetnych wartości rewolucji, by można było swobodnie i pokojowo wyrażać swe opinie, i odrzucenie przemocy w słowach i czynach _ - oświadczył egipski przywódca w komunikacie nadanym za pośrednictwem internetowych portali Twitter i Facebook.

Na ulice miast w piątek z okazji drugiej rocznicy wybuchu protestów, które doprowadziły do obalenia autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka wyszło w sumie około 500 tysięcy przeciwników obecnych władz. Do starć doszło w 12 z 27 prowincji, m.in. w Kairze, Aleksandrii, Ismailii, Suezie i Port Saidzie.

Do protestów wezwali młodzieżowi aktywiści i laickie ugrupowania opozycyjne, chcąc wykorzystać demonstracje do wywarcia presji na prezydenta Mohammeda Mursiego i jego rządzące Bractwo Muzułmańskie. Wielu świeckich i liberalnych Egipcjan oskarża prezydenta i Bractwo o próbę zmonopolizowania władzy. Jak zauważa Reuters, Mursi, który piastuje urząd prezydenta od pół roku, obarczany jest odpowiedzialnością za kryzys gospodarczy wywołany niestabilnością w kraju po 2011 roku.

Przeciwnicy Mursiego zaapelowali do Egipcjan, by wyszli na ulice pod takimi samymi hasłami, jak dwa lata temu: _ Chleba, wolności, sprawiedliwości społecznej _.

Bractwo Muzułmańskie nie zwołało oficjalnie własnych wieców. Zdecydowało się uczcić rocznicę obalenia Mubaraka akcjami charytatywnymi.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)