18 listopada przed Urzędem Miasta w Augustowie (podlaskie) organizacje ekologiczne organizują akcję sprzeciwu wobec planów budowy obwodnicy przez cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy. Akcja będzie poprzedzona przejazdem z Warszawy do Augustowa "Pociągu dla Rospudy".
"Przyjedziemy, by rozmawiać z mieszkańcami Augustowa, jak poprowadzić obwodnicę, by chronieni byli i ludzie, i przyroda" - deklarują przedstawiciele organizacji ekologicznych, w liście otwartym skierowanym do augustowian.
Jak poinformowano w przesłanym PAP w środę komunikacie, "Pociąg dla Rospudy" organizują m.in. stowarzyszenie Zielone Mazowsze i Greenpeace Polska. Ekolodzy i wszyscy chętni, którzy chcą wziąć udział w akcji wyjadą z Warszawy, po drodze do Augustowa zatrzymają się też w Białymstoku.
Ekolodzy piszą w liście, że zdają sobie sprawę z uciążliwości, jakie niesie ze sobą droga międzynarodowa przechodząca przez "środek dużego miasta".
"Chcemy wyraźnie powiedzieć: nie jesteśmy przeciwni budowie obwodnicy Augustowa. Nie ma konfliktu: albo ochrona człowieka - albo ochrona przyrody. Trzeba chronić i przyrodę, i ludzi. Od dłuższego czasu nasz głos jest jednak manipulowany. Celowo próbuje się skłócić ze sobą różne grupy społeczne. Manipuluje się i nami, i wami" - napisali ekolodzy w liście do mieszkańców i władz Augustowa.
Deklarują, że chcą tam przyjechać, żeby rozmawiać bezpośrednio z mieszkańcami, jak zbudować obwodnicę, która "chroniłaby i mieszkańców Augustowa, i mieszkańców Suwałk, i przyrodę". Uważają, że w sprawie Rospudy grozi nam "międzynarodowy skandal, interwencja Komisji Europejskiej i kolejna kompromitacja kraju".
"Jesteśmy za budową obwodnicy! Ale obwodnicy dobrze zaprojektowanej, w sposób zgodny z prawem, ekonomiczny, gwarantujący finansowanie unijne. Jeszcze jest czas, żeby szybko zmienić projekt. Brnięcie w konflikt będzie kosztować najwięcej - i czasu, i pieniędzy" - napisali ekolodzy, podkreślając że "zapraszają do dialogu" mieszkańców i władze Augustowa.
Spór o przeprowadzenie obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy trwa od miesięcy. Mieszkańcy miasta od grudnia 2005 do wakacji tego roku organizowali co miesiąc blokady dróg, domagając się jak najszybszego rozpoczęcia inwestycji, której ekolodzy są przeciwni. Według nich, poprowadzenie estakady przez dolinę Rospudy oznacza zagładę cennego przyrodniczo terenu. Dlatego zabiegają o zmianę lokalizacji inwestycji w taki sposób, by dolinę ominęła.
Według drogowców, obecna lokalizacja jest optymalna. Trwa przetarg na wykonawcę tej inwestycji. (PAP)
rof/ kow/ ls/
