Ekolodzy z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot protestują przeciwko zaplanowanemu na piątek oficjalnemu otwarciu zmodernizowanej kolejki na Kasprowy Wierch.
Zdaniem ekologów, oficjalne otwarcie kolejki z udziałem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego "jest niestosowne". Modernizacja kolejki wywoływała bowiem protesty ekologów i jest przez nich określana jako "kontrowersyjna" i "bezprawna". Ekolodzy liczą, że prezydent zrezygnuje z udziału w uroczystości.
"Pojawienie się Pana Prezydenta będzie dowodem na akceptowanie tego, w jaki sposób doszło do realizacji tego przedsięwzięcia" - napisali członkowie Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot w "anty-zaproszeniu dla Prezydenta". Apel ukazał się także w internecie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) uchylił w maju 2007 r. decyzję ministra środowiska o niedopuszczeniu organizacji społecznych do postępowania administracyjnego, poprzedzającego przebudowę kolejki. Postępowanie dotyczyło zgody na odstępstwo od zakazu rozbudowy obiektów budowlanych i urządzeń technicznych, które znajdują się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Polskie Koleje Linowe (PKL) uznały, że roboty nie zostaną przerwane, bo żądania ekologów są bezzasadne.
"Za kilka miesięcy może okazać się, że funkcjonowanie tej inwestycji stanie pod znakiem zapytania" - stwierdzają ekolodzy i informują, że dwie decyzje podjęte w tej sprawie przez ministra środowiska zostały uchylone przez sąd, a sprawę "niezgodności inwestycji z prawem unijnym bada Komisja Europejska".
Ekolodzy wyrażają nadzieję, że prezydent L.Kaczyński zrezygnuje z uczestnictwa w uroczystości, "dając wyraz sprzeciwu wobec łamania prawa i niszczenia bezcennych wartości dziedzictwa narodowego".
Modernizacja kolejki na Kasprowy Wierch PKL trwała siedem miesięcy i kosztowała około 70 milionów złotych. W zaplanowanej na piątek uroczystości oficjalnego otwarcia i poświęcenia nowej kolei linowej na Kasprowy Wierch oprócz prezydenta RP z małżonką ma także uczestniczyć kard. Stanisław Dziwisz.(PAP)
