Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eksperci: Grupa Wyszehradzka przykładem udanej współpracy regionalnej

0
Podziel się:

Grupa Wyszehradzka jest przykładem najbardziej udanej i efektywnej
współpracy regionalnej, w której uczestniczy Polska - uważają eksperci. Wśród wyzwań dla grupy na
najbliższe lata wymienili m.in. działania na rzecz budowy zintegrowanego europejskiego rynku
energii.

Grupa Wyszehradzka jest przykładem najbardziej udanej i efektywnej współpracy regionalnej, w której uczestniczy Polska - uważają eksperci. Wśród wyzwań dla grupy na najbliższe lata wymienili m.in. działania na rzecz budowy zintegrowanego europejskiego rynku energii.

Polska 1 lipca obejmie rotacyjne przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej skupiającej, poza naszym krajem, także Czechy, Słowację i Węgry.

O tym, jak ważne jest dalsze funkcjonowanie Grupy i o wyzwaniach, które stoją przed nią w rozmowie z PAP mówią eksperci polskich ośrodków analitycznych.

Mateusz Gniazdowski z Ośrodka Studiów Wschodnich uważa, że Grupa Wyszehradzka jest najbardziej udanym przykładem współpracy regionalnej, która została zapoczątkowana po 1989 roku.

Jego zdaniem, w momencie wejścia państw grupy do Unii Europejskiej i NATO nie zakończyła się realizacja interesów tych czterech państw, ponieważ wciąż pozostały aktualne istotne wyzwania związane z ich długoletnim przebywaniem poza strukturami Wspólnoty i Sojuszu.

Celem, który - zdaniem eksperta - przyświecał grupie kilka lat temu i jest aktualny obecnie jest polityka spójności. "Najważniejsza jest kontynuacja współpracy w zakresie negocjacji nowego unijnego budżetu na lata 2014-2020, a w tym polityka spójności. Z racji tego, że istnieją pewne rozbieżności w tej kwestii wśród państw Grupy Wyszehradzkiej, wyzwaniem dla Polski będzie skoordynowanie tych prac tak, aby polityka spójności była nadal traktowana jako istotny motor polityki rozwojowej UE, a nie jako pomoc dla biednych" - podkreślił ekspert.

Według niego inną kwestią, na której Polska powinna się skupić podczas swojego przewodnictwa, jest dokończenie budowy bezpiecznego, europejskiego rynku energii. "Aby dołączyć do europejskiego, zintegrowanego systemu energetycznego, kraje grupy muszą zabiegać o to, aby pieniądze przeznaczane przez Unię na spójność w wymiarze infrastruktury energetycznej, trafiały do nas i uzupełniały rozbudowę zaniedbanych połączeń" - mówił. Chodzi - jak dodał - głównie o budowę tzw. korytarza gazowego Północ-Południe (z Polski do Chorwacji).

Zdaniem eksperta istotnym wyzwaniem dla grupy jest także zabieganie o to, by europejska polityka transportowa uwzględniała wyzwania państw Europy Środkowej. Jak mówił, obroty handlowe pomiędzy Polską i trzema wyszehradzkimi partnerami dynamicznie rosną i przekraczają już 20 mld euro. Za tymi kwotami nie nadąża jednak rozwój infrastruktury drogowej i kolejowej, stąd ważne jest, by nadrabiać zaległości.

Ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Dariusz Kałan podkreślił, że tematem dominującym w całej Europie przez rok, kiedy Polska będzie przewodzić Grupie Wyszehradzkiej, będą negocjacje ws. wieloletniego unijnego budżetu. "Tutaj jest kilka obszarów, w których Polska wraz ze swoimi partnerami wyszehradzkimi powinna się dogadać. Najważniejsza jest walka o utrzymanie dużych nakładów na politykę spójności" - ocenił ekspert.

Podobnie jak Gniazdowski, Kałan uważa, że innym wyzwaniem o charakterze strategicznym jest budowa korytarza Północ-Południe, w którą zaangażowane są wszystkie kraje Grupy Wyszehradzkiej. Jak mówił, pozwoli to na uniezależnienie od surowców energetycznych ze Wschodu.

"Ważne jest, że to projekt, który jest realizowany dosyć dynamicznie - może nawet pozwoli nie tylko na dywersyfikację surowców, ale także na ich eksport, co uczyni z regionu Europy Środkowej znaczącego gracza na rynku energii" - podkreślił Kałan.

Polityka sąsiedztwa - to zdaniem eksperta - również ważne wyzwanie dla wszystkich krajów Grupy Wyszehradzkiej. "W całej Unii nie ma dziś krajów bardziej zainteresowanych Ukrainą niż Polska, Czechy, Słowacja i Węgry" - dodał.

Kałan podkreślił, że współpraca wyszehradzka to nie jest tylko współpraca na poziomie politycznym, ale także na poziomie społecznym. Dużą rolę odgrywa w niej Międzynarodowy Fundusz Wyszehradzki, instytucja zapewniająca finansowanie programów naukowych, eksperckich i stypendialnych.

Jego zdaniem ze wszystkich inicjatyw regionalnych, w których uczestniczy Polska, tylko o Grupie Wyszehradzkiej można powiedzieć, że jest efektywna.

Z okazji przejęcia przez Polskę przewodnictwa w Grupie Wyszehradzkiej polscy senatorowie przygotowali projekt uchwały, w którym zachęcają rząd m.in. "do podjęcia zdecydowanych działań dla uczynienia z Grupy Wyszehradzkiej obszaru bezpieczeństwa energetycznego".

Senatorowie chcą też zaapelować do polskich samorządów oraz organizacji pozarządowych, by w roku polskiego przewodnictwa w grupie "zwiększyły intensywność działań na rzecz zbliżenia środowisk i instytucji krajów Grupy Wyszehradzkiej, upowszechniania ich historii, dorobku kulturalnego oraz wymiany idei i ludzi w tej części Europy".

Grupa Wyszehradzka powstała w lutym 1991 roku, a jej celem była współpraca z Unią Europejską oraz Sojuszem Północnoatlantyckim w kwestii przystąpienia czterech krajów ją tworzących do UE i NATO.

Współpraca w Grupie Wyszehradzkiej nie ma charakteru instytucjonalnego, opiera się na konsultacjach w ramach cyklicznych spotkań na różnych poziomach politycznych, w tym głównie prezydentów, premierów i ministrów spraw zagranicznych. Nazwa Grupy pochodzi od miasta Wyszehrad w północnych Węgrzech, które gościło w roku 1335 r. zjazd królów Czech, Węgier i Polski. (PAP)

joko/ par/ as/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)