Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekspert: Zachód ma coraz mniej czasu na reakcję w sprawie Ukrainy

0
Podziel się:

Zachód ma coraz mniej czasu, by twardo zareagować na to, co dzieje się na
Ukrainie, gdyż ludzie naprawdę gotowi są umierać za to, by ich kraj nie znalazł się pod kontrolą
Rosji - ostrzegł w rozmowie z PAP ukraiński ekspert ds. bezpieczeństwa Jewhen Żerebecki.

Zachód ma coraz mniej czasu, by twardo zareagować na to, co dzieje się na Ukrainie, gdyż ludzie naprawdę gotowi są umierać za to, by ich kraj nie znalazł się pod kontrolą Rosji - ostrzegł w rozmowie z PAP ukraiński ekspert ds. bezpieczeństwa Jewhen Żerebecki.

"Ukraińcy są bardzo rozczarowani tym, że USA i Europa tak łagodnie reagują na popełniane przez ukraińskie władze zbrodnie, ale to wszystko może jeszcze zakończyć się pokojowo. Wciąż jest szansa, że prezydent Wiktor Janukowycz nie zawiśnie na szubienicy, a milicjanci z oddziałów specjalnych Berkut będą mieli sprawiedliwe procesy" - powiedział.

Żerebecki, były analityk w ukraińskiej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, nie nazywa wydarzeń w swoim kraju "protestami", lecz mówi wprost o powstaniu. Podkreśla, że politycy ukraińskiej opozycyjni nie mają pełnej kontroli nad sytuacją.

"Bez silnego sygnału potępiającego działania władz ze strony Zachodu może się to przerodzić w totalną wojnę domową. Ludziom niewiele trzeba, by te 3-4 tysiące milicjantów Berkuta po prostu zmieść z powierzchni ziemi" - podkreślił.

Ekspert uznał, że rozmowy, które przywódcy zachodni prowadzą z Janukowyczem, skazane są na porażkę.

"To nie na niego należy naciskać, a na związanych z nim oligarchów, takich jak Rinat Achmetow, Wiktor Pinczuk, Ołeksandr Kołomojski, czy Dmytro Firtasz, którzy zarabiają na zbliżeniu Ukrainy z Rosją i kontrolują całe grupy deputowanych większości parlamentarnej. Zablokujcie im konta bankowe, kontrolujcie ich transakcje, wydajcie zakazy wjazdu do swoich krajów" - zaapelował.

Zdaniem Żerebeckiego sytuacja na Ukrainie i działania Janukowycza wymkną się spod kontroli, gdy w kraju zabraknie pieniędzy. "Ukraina znajduje się coraz bliżej granicy bankructwa. Jedni eksperci mówią, że jest to kwestia kilku dni, a inni - kilku tygodni. Gdy nie będzie środków na wypłatę podstawowych świadczeń, Janukowycz może przystąpić do radykalnych działań" - ostrzegł.

Żerebecki należy do nieformalnej, społecznej rady ekspertów, złożonych z analityków i byłych członków kolejnych rządów Ukrainy. Ludzie ci zajmują się prognozowaniem sytuacji w kraju i poszukiwaniem dróg pokojowego wyjścia z kryzysu.

W jego ocenie trwający na Ukrainie konflikt można uregulować wyłącznie poprzez uwolnienie wszystkich zatrzymanych i aresztowanych demonstrantów, ustąpienie prezydenta Janukowycza i ukaranie winnych śmierci uczestników protestów oraz brutalnego rozprawiania się z nimi przez milicję i współpracujące z władzami "bandyckie ugrupowania".

Wśród kolejnych kroków wymienia wybory prezydenckie, zmiany w konstytucji przywracające system parlamentarno-prezydencki, a także natychmiastowe podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE.

"Jeszcze chwila, a ludzie na Majdanie Niepodległości w Kijowie zdejmą z barykad unijne flagi i ruszą w kierunku budynków rządowych. Zachód, który od dwóch miesięcy zastanawia się i radzi nad sytuacją na Ukrainie, powinien działać natychmiast. Sądzę, że czasu na działanie jest bardzo mało. Około tygodnia" - oświadczył Żerebecki w rozmowie z PAP.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ az/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)