Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Elbląg: Inicjatorzy referendum dostarczyli komisarzowi podpisy

0
Podziel się:

Do komisarza wyborczego w Elblągu trafił w piątek wniosek o przeprowadzenie
referendum ws. odwołania przed upływem kadencji prezydenta i rady miejskiej w tym mieście oraz
karty z podpisami mieszkańców popierających tę inicjatywę.

Do komisarza wyborczego w Elblągu trafił w piątek wniosek o przeprowadzenie referendum ws. odwołania przed upływem kadencji prezydenta i rady miejskiej w tym mieście oraz karty z podpisami mieszkańców popierających tę inicjatywę.

Kazimierz Falkiewicz, pełnomocnik grupy referendalnej "Wolny Elbląg" powiedział PAP, że dostarczono ponad 12,2 tys. podpisów, czyli o ponad 2 tys. więcej niż wymagają przepisy. Do złożenia wniosku o referendum potrzebne jest poparcie 10 proc. mieszkańców uprawnionych do głosowania.

Listy poparcia dostarczono do elbląskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. Jak podkreślił dyrektor biura Adam Okruciński, komisarz wyborczy ma 30 dni na weryfikację podpisów. Po tym czasie powinien wydać postanowienie o przeprowadzeniu referendum lub odrzuceniu wniosku.

Zgodnie z procedurami referendum nad odwołaniem prezydenta i rady miejskiej mogłoby odbyć się nie wcześniej niż na początku kwietnia. Aby było ważne, do urn musi pójść 3/5 osób, które wzięły udział w ostatnich wyborach władz gminy. Aby głosowanie było skuteczne, za odwołaniem musi opowiedzieć się co najmniej połowa głosujących.

Zdaniem Falkiewicza powołanie grupy referendalnej wynikało z bardzo krytycznej oceny działalności elbląskiego samorządu, którą podziela część mieszkańców. Jak stwierdził, władze miasta wykazywały się arogancją, prowadziły chaotyczne inwestycje i "nie liczyły się z najbiedniejszymi, wprowadzając blisko 100-proc. podwyżkę czynszu za mieszkania komunalne".

Prezydent Elbląga Grzegorz Nowaczyk, który od ponad tygodnia przebywa na zwolnieniu lekarskim, nie mógł odnieść się w piątek do tych zarzutów.

Jak powiedziała PAP jego rzeczniczka Anna Kleina, we wcześniejszych wypowiedziach dla lokalnych mediów prezydent oceniał, że referendum jest elementem demokracji bezpośredniej i ludzie mają prawo z takiego instrumentu korzystać.

"Wybory samorządowe co cztery lata to jednak najwyższa ocena wystawiana prezydentowi i radzie miejskiej przez mieszkańców. One, tak naprawdę, w jasny sposób pokazują, jakie jest nastawienie wyborców do władzy, jak jej działania są oceniane" - podkreślił wówczas Nowaczyk. (PAP)

mbo/ son/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)