Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Elbląg: PiS przejęło biuro poselskie Jacka Kurskiego

0
Podziel się:

Od środy przestało istnieć biuro poselskie b. polityka PiS Jacka Kurskiego w
Elblągu, mieszczące się dotychczas w jednym budynku z lokalnymi władzami PiS. Kolejne dwa biura
eurodeputowanego w woj. warmińsko-mazurskim stracą swoje siedziby z końcem roku.

Od środy przestało istnieć biuro poselskie b. polityka PiS Jacka Kurskiego w Elblągu, mieszczące się dotychczas w jednym budynku z lokalnymi władzami PiS. Kolejne dwa biura eurodeputowanego w woj. warmińsko-mazurskim stracą swoje siedziby z końcem roku.

Biuro poselskie Kurskiego zrezygnowało z pomieszczeń przy ul. 1 maja w Elblągu. Europoseł podnajmował je od okręgowych władz PiS, których siedziba znajduje się na tym samym piętrze kamienicy.

"Była drobna sugestia ze strony PiS, że jakoś nie można sobie wyobrazić tego, żebyśmy funkcjonowali dalej w jednym miejscu" - powiedział PAP Paweł Kowszyński, elbląski asystent europosła. Jak dodał, rozpoczęto już poszukiwania innego miejsca na biuro w Elblągu, gdzie mogliby spotykać się sympatycy klubu Solidarnej Polski.

Z wyprowadzki jest zadowolony szef elbląskich władz PiS, poseł Leonard Krasulski. Jak ocenił, funkcjonowanie obok siebie obu biur - po usunięciu Jacka Kurskiego z partii - "stanowiło niezdrową sytuację". Jego zdaniem, aby zdobyć środki na utrzymanie pomieszczeń, opłacanych wcześniej ze środków europarlamentu, trzeba będzie "przeprowadzić windykację zaległych składek" od członków PiS.

Z końcem roku Jacek Kurski wypowiedział również umowę najmu swoich biur poselskich w Olsztynie i Lidzbarku Warmińskim. Najprawdopodobniej pozostawi natomiast biuro w Iławie.

Kurski wypowiedział również z końcem grudnia umowę najmu biura poselskiego w Białymstoku, gdzie - podobnie jak w Elblągu - mieści się ono w jednym budynku z siedzibą PiS. Marcin Szczudło, rzecznik prasowy europosła, zapewnił, że białostockie biuro powstanie w innym miejscu. Dodał, że rozważane są jeszcze decyzje odnośnie drugiego biura na Podlasiu - w Suwałkach.

Jacek Kurski powiedział PAP, że reorganizacja jego biur poselskich została wymuszona przez polityczne decyzje o usunięciu go z PiS. Przyznał, że nie potrafi jeszcze przesądzić, które z dotychczasowych biur poselskich pozostawi. "Oczywiści będę się starał, żeby zachować ich jak najwięcej" - powiedział Kurski.

Likwidacja biur poselskich może oznaczać utratę miejsc pracy przez niektórych asystentów, zatrudnianych przez Jacka Kurskiego. W środę wypowiedzenie warunków zatrudnienia otrzymał Leszek Sierputowicz, asystent europosła w Lidzbarku Warmińskim i jednocześnie pełnomocnik powiatowy PiS.

"Jest mi przykro z powodu stylu, w jakim to się stało. Otrzymałem ten dokument pocztą, a mój pracodawca i niedawny partyjny kolega nie znalazł nawet minuty na rozmowę ze mną" - powiedział Sierputowicz.

W najbliższych dniach zarząd okręgowy PiS w Elblągu zamierza usunąć z partii dwoje tamtejszych asystentów Jacka Kurskiego, którzy zaangażowali się w tworzenie klubów Solidarnej Polski. Według posła Krasulskiego, taka decyzja wobec Pawła Kowszyńskiego i Iwony Szmurlo jest już tylko "formalnością".

Jacek Kurski miał dotychczas dwa biura poselskie za granicą i siedem w kraju. Zatrudniał w nich ośmioro asystentów. Na ich utrzymanie otrzymuje środki z Parlamentu Europejskiego.(PAP)

mbo/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)